08 October, 2025

Hołownia przedstawił Tuskowi żądanie. Premier zdecyduje się na pokerową zagrywkę?

Hołownia przedstawił Tuskowi żądanie. Premier zdecyduje się na pokerową zagrywkę?

Hołownia przedstawił Tuskowi żądanie. Premier zdecyduje się na pokerową zagrywkę?

Donald Tusk i Szymon Hołownia Źródło: PAP / Paweł Supernak, Rafał Guz Szymon Hołownia chce oddać fotel marszałka Sejmu i domaga się dla Polski 2050 stanowiska wicepremiera i wicemarszałka Sejmu. Zapisy umowy koalicyjnej przewidują jednak tylko zmianę marszałka. Jak na te żądania zareaguje Donald Tusk?

Szymon Hołownia we wtorek 7 października powiedział na konferencji prasowej w Sejmie, że jeżeli Polska 2050 otrzyma stanowisko wicepremiera i wicemarszałka Sejmu, to 13 listopada złoży rezygnację z funkcji marszałka Sejmu. Decyzja miałaby zacząć obowiązywać od 19 listopada, kiedy to jest posiedzenie Sejmu. Wówczas Hołownia zaproponuje swoją kandydaturę na wicemarszałka.

Szymon Hołownia grozi, że nie odda fotela marszałka Sejmu i stawia warunki. Co zrobi Donald Tusk?

Sprawę skomentował Włodzimierz Czarzasty, który nie chciał się odnosić do słów lidera Polski 2050. Przyznał, że jest mu „niezręcznie i się gubi”. – Znamy umowę koalicyjną, znamy terminy, jeżeli pan Hołownia chce cokolwiek wnosić w tej sprawie, powinien zwołać koalicję i powinniśmy o tym porozmawiać – zaznaczył Czarzasty. Umowa koalicyjnie przewiduje bowiem tylko zmianę na stanowisku marszałka Sejmu, a nie wicepremiera, którym jest obecnie Krzysztof Gawkowski z Lewicy.

O dotrzymywaniu umów mówią m.in. Ryszard Petru, który chciałby zastąpić Hołownię na stanowisku szefa partii oraz szef klubu parlamentarnego Polski 2050 Paweł Śliz. Agnieszka Buczyńska zapowiedziała z kolei, że nie poprze lidera Lewicy. Wicepremierem miałaby z kolei zostać Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, którą rekomenduje Rada krajowa Polski 2050. Głosu ws. żądań marszałka Sejmu wciąż nie zabrał Donald Tusk. WP podaje jednak, że „odbiera je krytycznie”.

Jak premier zareaguje na szantaż Szymona Hołowni? „Donald Tusk nie lubi być stawiany pod ścianą”

– Szef nie lubi być stawiany pod ścianą. A Hołownia właśnie to zrobił – zdradził w rozmowie z Onetem minister z KO. Premier według oficjalnych doniesień wolałby poczekać do wewnętrznych wyborów w Polsce 2050, które zaplanowano na styczeń 2026 r. Do spotkania pomiędzy Tuskiem i marszałkiem Sejmu ma dojść na początku przyszłego tygodnia. Sprawa ma być o tyle dziwna, że Hołownia potrzebuje poparcia rządu w aplikacji na stanowisko Wysokiego Komisarza ONZ ds. Uchodźców.

Doświadczony polityk Koalicji Obywatelskiej jest przekonany, że Tusk „nie zaryzykuje utraty większości w obecnej sytuacji”. – Jednak trudno mi sobie wyobrazić, że pójdzie na totalne zwarcie z Hołownią, bo nawet jeśli większość ich posłów opuści Szymona i Pełczyńską-Nałęcz, to wystarczy, że zostanie z nimi osiem lub dziewięć osób i nie mamy większości – zauważył parlamentarzysta. Ważny polityk koalicji rządzącej nie wyklucza pokerowej zagrywki szefa rządu wskazania na wicepremiera kogoś innego.

Podobne artykuły