Zarówno wirusolog Jonathan Latham, jak i biolog molekularna Allison Wilson pracują dla organizacji non-profit Bioscience Resource Project w Ithace (stan Nowy Jork). Jak podaje dziennik “New York Post”, doszli do swojego odkrycia po przetłumaczeniu 66-stronicowej pracy magisterskiej chińskiego lekarza, który leczył górników i wysyłał próbki ich tkanek do Instytutu Wirusologii Wuhan w celu przeprowadzenia testów.
Szokujące odkrycie naukowców! Koronawirus jednak wydostał się z laboratorium?
Możliwe, że w pogłoskach, które są uważane za jedną z licznych teorii spiskowych, może tkwić ziarno prawdy. Naukowcy z amerykańskiej organizacji non-profit odkryli dowody na to, że koronawirus po raz pierwszy nie pojawił się na targowisku w Wuhan, lecz ponad 1,6 tys. km dalej w 2012 roku! Doszli do tego po przetłumaczeniu 66-stronicowej pracy magisterskiej chińskiego lekarza.
“Dowody, które zawiera ta praca, skłoniły nas do ponownego rozważenia wszystkiego, co myśleliśmy, że wiemy o początkach pandemii COVID-19” – piszą naukowcy w artykule opublikowanym 15 lipca na stronie internetowej “Independent Science News”. W rozmowie z “NYP” Latham podkreślał, że koronawirus “prawie na pewno uciekł” z laboratorium w Wuhan.
Koronawirus pochodził z nietoperza, ale nie z Wuhan
Wszystko zaczęło się w kwietniu 2012 r. Sześciu górników pracujących w kopalni Mojiang w południowo-zachodniej chińskiej prowincji Yunnan spędziło ponad 14 dni na usuwaniu odchodów nietoperzy. Wszyscy zapadli na tajemniczą chorobę, a trzech z nich zmarło. Doktor Li Xu, który leczył górników, opisał w swojej pracy magisterskiej, że pacjenci mieli wysoką gorączkę, suchy kaszel, bóle kończyn, a w niektórych przypadkach również bóle głowy. Czyli wszystkie objawy, które wiążemy teraz z COVID-19.
Latham i Wilson zauważają też, że sposoby leczenia górników – m.in. za pomocą respiratorów i różnych leków, w tym steroidów, leków rozrzedzających krew i antybiotyków – również przypomina sposób leczenia pacjentów z COVID-19 na całym świecie. Po przeprowadzeniu wielu testów, lekarz wykluczył zapalenie wątroby, dengę, a nawet HIV i rozpoczął konsultacje ze specjalistami w całych Chinach, w tym z wirusologiem Zhong Nanshanem, międzynarodowym bohaterem, który zarządzał epidemią SARS w 2003 roku i jest uważany za najlepszego pulmonologa w kraju.
“Kontakt z Zhong Nanshanem jest znaczący” – piszą Latham i Wilson. “Oznacza to, że choroba sześciu górników budziła duże obawy. Po drugie, za prawdopodobną przyczynę uznano koronawirusa podobnego do SARS” – dodają. Lekarz wysłał również próbki tkanek od górników do laboratorium w Wuhan, które jest centralnym punktem badań nad koronawirusem w Chinach. Tam naukowcy potwierdzili podejrzenia. Źródłem zakażenia był chiński nietoperz o nazwie podkowiec rudy (R. rouxii).
Groźna ewolucja koronawirusa i “wyciek”
Latham i Wilson uważają, że wirus, który został wykryty u górników z Mojiang, “wyewoluował” w SARS CoV-2, “niezwykle patogenny koronawirus wysoce przystosowany do ludzi”, a próbki w jakiś sposób wydostały się z laboratorium w zeszłym roku, uruchamiając światową pandemię. Nowojorscy naukowcy nazwali swoją hipotezę dotyczącą pochodzenia COVID-19 “Pasażem Górników Mojiang”. “Pasażowanie” to termin wirusologiczny określający adaptację wirusów do nowego gatunku” – wyjaśniają w swoim artykule.
– Chociaż naukowcy z laboratorium Wuhan zebrali próbki koronawirusa od nietoperzy w tej samej kopalni, przegapili połączenie z przypadkami z 2012 roku – mówi Latham w rozmowie z “NYP”. Co więcej, Shi Zhengli, wirusolog z laboratorium w Wuhan (znana jako “kobieta-nietoperz” przez swoje szeroko zakrojone badania nad koronawirusami pochodzącymi od nietoperzy), powiedziała w czerwcu magazynowi “Scientific American”, że górnicy zmarli z powodu infekcji grzybiczej, “chociaż to tylko kwestia czasu, zanim złapią jakiegoś koronawirusa, jeśli kopalnia nie zostanie natychmiast zamknięta”.
Teoria spiskowa okaże się prawdą?
Odkrycie nowojorczyków stopniowo zyskuje pozytywne recenzje społeczności naukowej w USA, choć do tej pory teoria o wycieku koronawirusa z laboratorium w Chinach (umyślnego lub przypadkowego) była uznawana za jedną z licznych teorii spiskowych. Znany amerykański genetyk i inżynier molekularny George Church podzielił się tą teorią na Twitterze w lipcu, a Stuart Newman, czołowy ekspert w dziedzinie biologii komórki i anatomii z New York Medical College w Westchester, nazwał raport Latham-Wilson “najlepszym jak dotąd wyjaśnieniem pochodzenia SARS-CoV-2″.
Chińscy urzędnicy nadal twierdzą, że koronawirus, który zainfekował ponad 24 miliony ludzi na całym świecie i zabił ponad 820 tysięcy chorych, powstał w Wuhan w grudniu, kiedy “przekroczył barierę gatunkową” i “przeskoczył” ze zwierząt sprzedawanych na targu owoców morza w Huanan. Jednak wielu naukowców wciąż kwestionuje to źródło pochodzenia infekcji. Szczególnie, że rynek handlu dzikimi zwierzętami został oczyszczony i zamknięty przez urzędników rządowych niemal natychmiast po wybuchu pandemii, a mimo to rozprzestrzeniała się ona nadal w niekontrolowany sposób.