15 November, 2024

Służyła do blokowania drzwi, zostanie sprzedana za 2,5 miliona? Niezwykłe losy rzeźby

Służyła do blokowania drzwi, zostanie sprzedana za 2,5 miliona? Niezwykłe losy rzeźby

Służyła do blokowania drzwi, zostanie sprzedana za 2,5 miliona? Niezwykłe losy rzeźby

Popiersie Johna Gordona Źródło: highland.gov.uk Popiersie szkockiego właściciela ziemskiego może osiągnąć na aukcji zawrotną cenę 2,5 mln funtów. O rzeźbie zrobiło się głośno, ponieważ nabyto ją za jedyne 5 funtów.

Lokalny właściciel ziemski i rzekomy założyciel miasta Invergordon w północnej Szkocji z pewnością nie mógł spodziewać się, że jego popiersie kiedykolwiek osiągnie większą wartość, a jego nazwisko znajdzie się na ustach w całej Wielkiej Brytanii. Tymczasem rzeźba Johna Gordona autorstwa Edme Bouchardona z Francji może osiągnąć cenę nawet 2,5 mln funtów.

Niezwykła historia rzeźby za 5 funtów

Jak pisze CNN, szkocki sąd właśnie wyraził zgodę na sprzedaż dzieła, które jest w posiadaniu rady miejskiej Invergordon. Lokalne władze przez całe lata nie zdawały sobie sprawy z wartości tego obiektu. Popiersie kupiły za 5 funtów tylko dlatego, że przedstawiało rzekomego założyciela ich miasta.

Rzeźbę kupiono w 1931 roku i na wiele lat o niej zapomniano. Dopiero w 1998 roku natknęła się na nie radna Maxine Smith, kiedy buszowała po należącej do rady szopie. Opisywanym tutaj popiersiem zablokowano jedne z drzwi, by pozostawały cały czas otwarte.

Popiersie Szkota osiągnie cenę 2,5 mln funtów?

Smith zauważyła, że rzeźba sprawia wrażenie wartościowej i pokazała ją innym urzędnikom. Do wyceny zaangażowano jedną z ubezpieczalni. Ta z kolei określiła wartość dzieła na 200 tys. funtów, czyli w przeliczeniu ponad milion złotych. Później szacunki te poprawiono i zmieniono wycenę na milion funtów, a ostatecznie podejrzewa się, że kupiec może zapłacić na aukcji nawet 2,5 mln funtów.

CNN twierdzi, że do domu aukcyjnego Sotheby’s zgłosił się już anonimowy zainteresowany.

Czytaj też:
Rubinowe pantofelki z „Czarnoksiężnika z Oz” trafiły na aukcję. Cena zwala z nógCzytaj też:
Omenaa Mensah i światowe instytucje sztuki wspólnie promują afrykańskich artystów

Podobne artykuły