Szef rosyjskiej dyplomacji o stosunkach z innymi krajami. „Ile razy daliśmy się oszukać?”
– No cóż, ile razy daliśmy się oszukać? Myślę, że nasza cierpliwość była bardzo, bardzo silna, ale w pewnym momencie pękła. Jest takie powiedzenie: „Ten, kto raz oszuka, jest zawsze podejrzany”. My zostaliśmy oszukani więcej niż raz – stwierdził Siergiej Ławrow, szef rosyjskiej dyplomacji, podczas wystąpienia.
– To pozwoliło nam w końcu zrozumieć, że w tym życiu można polegać tylko na sobie i na tych partnerach, którzy udowodnili swoją szczerość, którzy nigdy nie zrezygnują z ustaleń, aby zadowolić ich własne interesy – dodał polityk.
Heraszczenko nazywa Ławrowa cynicznym kłamcą
Fragment ten odbił się szerokim echem, a wiele osób zarzuciło, że to właśnie strona rosyjska, z Ławrowem na czele, odpowiada za tworzenie kłamstw. Nagranie skomentował m.in. Anton Heraszczenko, były wiceminister spraw wewnętrznych Ukrainy. „Zbrodniarz wojenny, cyniczny kłamca i podżegacz Ławrow skarży się, że Rosja „była wielokrotnie oszukiwana”. Nigdy nie określa dokładnego oszustwa” – napisał polityk.
Nie jest to jednak jedyne kontrowersyjne stwierdzenie, które padło z ust Ławrowa. Dyplomata ocenił m.in., że cały czas trwają „próby osłabienia Rosji” przez „terroryzm, ekstremizm, wielomilionowe strumienie uchodźców”.
Rosja ma stawiać na innych partnerów
Ławrow stwierdził także, że w kontekście Rosji mówi się o „międzynarodowej izolacji”. Ta jednak ma mieć licznych parterów. – Wchodzimy w interakcje z krajami większości świata, które stanowią 85 proc. populacji Ziemi – powiedział. – Większość z nich będzie dla Rosji dobrymi przyjaciółmi i wiarygodnymi partnerami, którzy niejednokrotnie udowodnili swoją wiarygodność – dodał.
– Koncentrujemy uwagę i nasze działania na krajach większości świata, które są otwarte na współpracę z nami. W znaczący sposób dokonaliśmy redystrybucji zasobów ludzkich w Ministerstwie Spraw Zagranicznych i na naszym froncie zagranicznym, w ambasadach, konsulacie generalnym. W pewnym sensie teraz jest nam łatwo z Europejczykami, a oni nam nie przeszkadzają – stwierdził szef rosyjskiej dyplomacji.
Czytaj też:
Rosyjscy hakerzy z kolejnym atakiem na Polskę. Oto celeCzytaj też:
Ukraina zmieni strategię? „Myśleli, że zrobią nam szach-mat”