Święto Pracy do likwidacji? Jednoznaczna opinia zdecydowanej większości badanych

1 maja w Polsce obchodzone jest Święto Pracy, które w założeniu ma służyć świętowaniu wartości ludzkiej pracy. Święto będące dniem wolnym od pracy, wraz ze Świętem Konstytucji 3 Maja często tworzy długi weekend, który już tradycyjnie Polacy spędzają na wypoczynkowych wyjazdach, czy grillowaniu. Wielu Polakom jednak samo święto kojarzy się z komunizmem, mimo że ma wcześniejsze, socjalistyczne korzenie. Czasem pojawiają się postulaty, że nie powinno być z tego względu obchodzone. O opinię w tej kwestii zapytaliśmy Polaków w badaniu na panelu Ariadna.

Świętowanie wartości pracy czy majówkowy grill? Zbadaliśmy, co o 1 Maja sądzą Polacy

W kontekście Święta Pracy na portalu Ariadna zostało przeprowadzone badanie dla Wprost.pl, w którym zapytaliśmy Polaków, z którą opinią na temat Święta Pracy zgadzają się najbardziej.

43 proc. ankietowanych wskazało na odpowiedź, że „powinno ono nadal być świętem państwowym i dniem wolnym od pracy, bo podkreśla wartość ludzkiej pracy”. Jednak kolejnych 30 proc. badanych wskazało, że „powinno nadal być świętem państwowym i dniem wolnym od pracy ze względu na tradycyjną wolną od pracy majówkę”.

Innego zdania jest kolejne 7 proc. badanych, którzy uważają, że „to socjalistyczny relikt, który powinien zostać całkowicie zlikwidowany”. Z kolei 4 proc. ankietowanych twierdzi, że 1 maja „powinien być świętem państwowym, ale nie dniem wolnym od pracy”. 16 proc. wybrało odpowiedź „trudno powiedzieć”.

Badanie przeprowadzone na panelu Ariadna dla Wprost w dniach 21 -24 kwietnia 2023 roku. Próba ogólnopolska losowo-kwotowa N=1048 osób w wieku od 18 lat wzwyż. Kwoty dobrane wg reprezentacji w populacji dla płci, wieku i wielkości miejscowości zamieszkania. Metoda: CAWI.

Święto pracy w Polsce

Na ziemiach polskich robotnicy demonstrowali 1 maja już w czasie pierwszej międzynarodowej akcji w 1890 roku. Demonstracje odbyły się w wielu polskich miastach, a w Warszawie strajkowało tego dnia około 8 tysięcy robotników.

Święto majowe szybko stało się jedną z ważniejszych dat w kalendarzu polskich ruchów socjalistycznych i komunistycznych i było regularnie obchodzone. Tego dnia dochodziło do demonstracji i protestów, które często przemieniały się w krwawe starcia z policją. W II RP regularnie dochodziło też do krwawych ulicznych starć pomiędzy różnymi odłamami partii i ruchów robotniczych.

Jednak w trakcie II RP Międzynarodowy Dzień Robotników nie został uznany za święto państwowe i dzień wolnym od pracy. Doszło do tego dopiero w 1950 roku. Władze PRL uznały Święto Pracy, zaczęły tego dnia organizować uroczyste pochody pierwszomajowe, a nazwę 1 Maja nadawano wielu ulicom i placom w Polsce.

Po 1989 roku święto zostało utrzymane, ale w III RP władze odeszły od organizowania szczególnych uroczystości. Swoje manifestacje, marsze i wiece zwykle 1 maja organizują jednak członkowie partii lewicowych.

Czytaj też:
Pierwszy strajk w Ameryce przeprowadzili Polacy. Niezwykła historia JamestownCzytaj też:
Święto Pracy. Krwawe początki, walka o ośmiogodzinny dzień pracy i obchody w Polsce