Bunt w szkole w Sulejówku. Interweniowała policja Policyjny radiowóz, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Shutterstock / FotoDax Burmistrz Sulejówka podjął decyzję o odwołaniu ze stanowiska dyrektorki liceum przy ulicy Paderewskiego. W obronie kobiety uczniowie wczoraj zorganizowali protest. Rozpylono gaz pieprzowy. W czwartek do wspomnianej szkoły przybył burmistrz Sulejówka, Arkadiusz Śliwa. Chciał dostarczyć dyrektorce wypowiedzenie. Z jego decyzją nie zgadzają się uczniowie liceum oraz ich rodzice. Zorganizowano protest na terenie szkoły. Doszło do awantury. W przestrzeni medialnej pojawiła się informacja o interwencji policji i straży miejskiej oraz o użyciu gazu łzawiącego przez interweniujące służby. Informację zdementowała Komenda Stołeczna Policji. – Z całą stanowczością dementujemy nieprawdziwe informacje pojawiające się w przestrzeni medialnej, jakoby policja użyła gazu na terenie jednej ze szkół w powiecie mińskim – przekazano. Mundurowych wezwano na teren placówki oświatowej z powodu zgłoszenia o zakłócaniu ładu i porządku społecznego. Podczas awantury uczniów z burmistrzem ktoś rozpylił w tłumie gaz pieprzowy. Dwóm osobom (nauczycielce oraz uczennicy) pomocy udzielili ratownicy medyczni. Nikt nie wymagał hospitalizacji. Sesja rady miasta W czwartek po południu na terenie szkoły odbyła się sesja rady miasta. Wśród omawianych tematów miała być likwidacja zespołu szkół, w którego skład wchodziło liceum ogólnokształcące oraz kilka innych placówek (liceum dla dorosłych, technikum reklamy i handlu, szkoła branżowa i szkoła policealna). Działacze samorządu tłumaczyli, że w czerwcu naukę kończy ostatni rocznik uczniów liceum dla dorosłych, a inne szkoły poza liceum ogólnokształcącym faktycznie nie działały. Po likwidacji zespołu szkół funkcjonowanie liceum miało się nie zmienić. Cześć nauczycieli i rodziców uważało, że to tylko pretekst do zwolnienia dyrektorki liceum – po likwidacji zespołu szkół automatycznie wygasają umowy z dyrektorami oraz nauczycielami. Ostatecznie punkt dotyczący zespołu szkół zdjęto z porządku obrad. Konflikt burmistrza z dyrektorką Niektóre osoby zwracają uwagę na pogorszenie się relacji pomiędzy burmistrzem a dyrektorką liceum po tym, jak syn działacza samorządowego otrzymał naganną ocenę z zachowania z powodu żartu zrobionemu jednemu z absolwentów szkoły. – Wystawienie oceny nagannej synowi na pierwszy semestr nie miało żadnego wpływu na moją decyzję – tak burmistrz Arkadiusz Śliwa zaprzecza tym oskarżeniom. Śledztwo prokuratury Poinformował, że przyczyną zwolnienia są wyniki zeszłorocznej kontroli. – Stwierdzono nieprawidłowości finansowe, fałszowanie dokumentów oraz brak inwentaryzacji, czy coraz słabsze wyniki nauczania – przekazał w rozmowie z TVN 24. Burmistrz dodał, że pozytywną opinię o dymisji dyrektorki wydało również kuratorium oświaty. W styczniu prokuratura rozpoczęła śledztwo w związku ze złożonym przez burmistrza zawiadomieniem. – Śledztwo prowadzone jest w sprawie, to znaczy, że nikt nie usłyszał zarzutów – poinformowała media Magdalena Wieczorek z Prokuratury Rejonowej w Mińsku Mazowieckim. Działania śledczych skupiają się na analizie dokumentacji szkolnej.