17 December, 2024

PKW postawiła warunek dla odblokowania pieniędzy PiS. Co musi się wydarzyć?

PKW postawiła warunek dla odblokowania pieniędzy PiS. Co musi się wydarzyć?

PKW postawiła warunek dla odblokowania pieniędzy PiS. Co musi się wydarzyć?

Państwowa Komisja Wyborcza Źródło: Wikimedia Commons / Lukas Plewnia Państwowa Komisja Wyborcza postanowiła odroczyć swoją decyzję odnośnie sprawozdania finansowego komitetu PiS. Jak donosi RMF24, wszystko za sprawą wniosku Pawła Gierasa.

PKW odrzuciła sprawozdanie finansowe Komitetu Wyborczego PiS z wyborów parlamentarnych w 2023 roku, dopatrując się w nim wielu nieprawidłowości. Partia Jarosława Kaczyńskiego zaskarżyła tę decyzję do Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego, która uznała skargę za słuszną.

Dlaczego PiS nadal nie dostaje pełnej subwencji?

Teoretycznie powinno oznaczać to przyjęcie sprawozdania i odblokowanie milionów złotych z subwencji. PKW postanowiła jednak odroczyć obrady w sprawie decyzji Izby, nieuznawanej nie tylko przez część środowiska prawniczego w Polsce, ale też Trybunał Sprawiedliwości UE i Europejski Trybunał Praw Człowieka. Podważany jest sposób powołania sędziów do tego organu. Jako tzw. neosędziom, zarzuca im się brak bezstronności i obiektywizmu.

To właśnie na wątpliwy status izby SN powołał się w swoim wniosku mecenas Paweł Gieras. Jak informuje RMF24, to ten członek PKW złożył wniosek o odroczenie obrad. Poprosił, by nastąpiło to „do czasu systemowego uregulowania przez konstytucyjne władze RP statusu prawnego Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego oraz sędziów biorących udział w orzekaniu w tej Izbie”.

Wniosek, który zablokował wypłatę środków dla PiS

W tym samym wniosku przypomniano, że PKW już przed miesiącem zwracała się do władz RP, apelując o „pilne podjęcie działań ustawodawczych i organizacyjnych zmierzających do wyeliminowania możliwości skutecznego podważania statusu sędziów Sądu Najwyższego i Sądów powszechnych orzekających w sprawach wyborczych”. PKW wnosiła też o wyłączenie sędziów, co do których statusu pojawiają się wątpliwości. Tamten wniosek jednak izba SN odrzuciła.

Wypłatą subwencji dla partii politycznych zajmuje się Ministerstwo Finansów, które wstrzymuje się z działaniem, oczekując na decyzję PKW. Resort już zapowiedział, że do czasu rozstrzygnięcia zamieszania prawnego, zamierza przelewać jedynie kwoty niezakwestionowane, niebudzące wątpliwości. Swoje działanie ministerstwo opiera na art. 29 ust. 3 Ustawy o partiach politycznych. Stanowi on, że to właśnie PKW decyduje o uprawnieniu i określa wysokość subwencji dla partii politycznych.

Wątpliwości i podziały w Komisji

Reprezentujący Lewicę Ryszard Kalisz, poparł wniosek Gierasa. – Wystarczy, że SN wyda orzeczenie w składzie zgodnym z konstytucją – podkreślał. – Uważam, że nie mamy kompetencji do badania, kto jest sędzią, a kto sędzią nie jest – odpowiadał Arkadiusz Pikulik, członek PKW z rekomendacji PiS.

Wojciech Sych, członek Komisji i sędzia Trybunału Konstytucyjnego, określił sytuację jako rodzaj szantażu. Jego zdaniem Polska została zakładnikiem decyzji podejmowanych przez większość w PKW. Sych podkreślił, że sprawa subwencji dla PiS wymaga pilnego rozstrzygnięcia.

Podobne artykuły