03 June, 2024

Strefa buforowa później niż zapowiadano. Granicę wzmocniono elitarnymi żołnierzami

Strefa buforowa później niż zapowiadano. Granicę wzmocniono elitarnymi żołnierzami

Strefa buforowa później niż zapowiadano. Granicę wzmocniono elitarnymi żołnierzami

Tomasz Siemoniak Źródło:PAP / Marcin Obara Szef MSWiA Tomasz Siemoniak poinformował o opóźnieniu przez rząd wprowadzenia strefy buforowej przy granicy z Białorusią. Pierwotnie zmiany miały wejść w życie we wtorek 4 czerwca.

Wygląda na to, że przygraniczna strefa buforowa nie zostanie wprowadzona w tym tygodniu. Minister Tomasz Siemoniak stwierdził, że termin 4 czerwca nie zostanie dotrzymany ze względu na opóźnienia planistyczne, a do tematu zamierza wrócić pod koniec tygodnia. Oznacza to, że wstęp na tereny przygraniczne jeszcze przez chwilę będzie odbywać się na zwykłych zasadach.

Siemoniak o przesunięciu terminu strefy buforowej

– Pracujemy nad rozporządzeniem ministra spraw wewnętrznych i administracji, zgodnie z tym, co w ubiegłą środę zapowiedział premier. Nie przewidujemy, żeby ta decyzja miała zapaść jutro. Chcemy mieć jeszcze trochę czasu, kilka dni, na konsultację z samorządami, parkiem narodowym, organizacjami społecznymi – wyjaśniał powody opóźnienia Siemoniak.

Dalsze rozmowy na temat strefy buforowej ma prowadzić z mieszkańcami wojewoda podlaski. – Chcemy, żeby to rozwiązanie, które jest postulowane przez straż graniczną, policję i wojsko w maksymalnym stopniu uwzględniało interesy lokalnej ludności, lokalnych przedsiębiorców – podkreślał minister spraw wewnętrznych i administracji. Wątpliwości mieszkańców ma rozwiać „elastyczna formuła odległości od granicy”.

„Czerwone berety” wzmocnią ochronę granicy

W doniesieniach znad granicy podkreśla się, że do chroniących jej mundurowych dołączyło właśnie 100 kolejnych żołnierzy. Jak podaje RMF FM, są to dwa bataliony „czerwonych beretów”. Pierwszy z 6. Brygady Powietrzno-Desantowej, drugi z 25. Brygady Kawalerii Powietrznej. Żołnierze mają wspomóc pograniczników i policję swoim doświadczeniem w misjach zagranicznych.

– Musimy zapewnić bezpieczeństwo osobom postronnym w przypadku konieczności zastosowania środków przymusu bezpośredniego, włącznie z użyciem broni palnej – podkreślała rzecznik prasowa 16. Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej major Magdalena Kościńska.

Podobne artykuły