13 June, 2023

Stoltenberg o wojnie w Ukrainie: Ta ofensywa będzie krwawa i trudna

Stoltenberg o wojnie w Ukrainie: Ta ofensywa będzie krwawa i trudna

Jens Stoltenberg to jeden z pierwszych przedstawicieli Zachodu, który komentuje ukraińską kontrofensywę. Szef NATO mówił o niej przy okazji wizyty w Waszyngtonie i spotkania z prezydentem Stanów Zjednoczonych Joe Bidenem.

Wojna w Ukrainie. Stoltenberg o kontrofensywie

– Wsparcie, które wspólnie zapewniamy Ukrainie, robi teraz różnicę na polu bitwy, ponieważ ofensywa została rozpoczęta, a Ukraińcy robią postępy – mówił Stoltenberg dla ABC News. – To wciąż początki, ale wiemy, że im więcej ziemi Ukraińcy będą w stanie wyzwolić, tym silniejsza będzie ich pozycja przy stole negocjacyjnym – wskazał.

Szef NATO zaznaczył przy tym, że nowy etap wojny okupiony zostanie dużym poświęceniem żołnierzy. – Musimy być przygotowani na to, że ta ofensywa będzie krwawa i trudna. Rosjanie mieli czas na budowę – są to dość ciężkie linie obronne, ich przełamanie jest wymagającym zadaniem – wyjaśnił.

Stoltenberg zapewnił też, że Ukraina nadal będzie otrzymywać pomoc od państw NATO. Deklaracja dalszego wsparcia ma paść podczas lipcowego szczytu w Wilnie.

Sukcesy kontrofensywy Ukraińców

O ukraińskiej kontrofensywie od blisko dziesięciu dni mówią oficjalnie władze w Kijowie. W poniedziałek wieczorem wiceminister obrony Hanna Maliar przekazała informację o wyzwoleniu siedmiu miejscowości w ciągu ostatniego tygodnia. Wolne od Rosjan są już miejscowości Łobkowe, Lewadne, Nowodariwka, Nieskuchne, Storozheve, Makariwka, Blagodatne, Szef władz obwodu donieckiego Pawło Kyryłenko dodał, że z wyzwolonych miejscowości ewakuowano 11 mieszkańców.

Wiceminister Maliar poinformowała też, że grupa wojsk ofensywnych na kierunku donieckim i tawrijskim posunęła się łącznie o 6,5 km, a obszar terytorium, który Ukraina odzyskała pod swoją kontrolę, wynosi 90 km2.

Czytaj też:
Wysadzenie tamy w Nowej Kachowce. Tak długo nie popłynie woda na Krym
Czytaj też:
Ukraina poinformowała USA o rozpoczęciu kontrofensywy? Biały Dom komentuje

Podobne artykuły