Mocne przemówienie w PE: Putin ma też plany wobec Warszawy
Stefanczuk Źródło: Parlament Europejski „Rosja, posuwając się w kierunku Kijowa, posuwa się również w stronę Warszawy, Strasburga i Brukseli” – powiedział podczas przemówienia w Parlamencie Europejskim Rusłan Ołeksijowycz Stefanczuk, przewodniczący Rady Najwyższej Ukrainy. Odniósł się w ten sposób do trwającej od trzech lat rosyjskiej agresji na Ukrainę. Rusłan Ołeksijowycz Stefanczuk został zaproszony do PE w związku ze zbliżającą się trzecią rocznicą rozpoczęcia pełnoskalowej wojny na Ukrainie. Podczas emocjonalnego przemówienia dziękował przedstawicielom krajów członkowskich za wsparcie. Jego wystąpienie nie było jednak jedynie refleksją nad trwającym konfliktem. Ubrany w polowy mundur Stefanczuk wzywał do jedności i wsparcia dla Ukrainy w jej dążeniu do pokoju i integracji z Unią Europejską, przestrzegając przed mocarstwowymi zapędami Rosji, które mogą objąć również inne kraje Europy. Przewodniczący Rady Najwyższej Ukrainy podczas przemówienia przypomniał tragiczne wydarzenia z 24 lutego 2022 roku. – Za 2 tygodnie Ukraińcy po raz trzeci będą wspominać ten pamiętny dzień (…) kiedy wczesnym rankiem Rosja rozpoczęła masowe ataki rakietowe na nasze miasta, miasteczka, wsie, kiedy to rosyjscy żołnierze wtargnęli na nasze terytorium, siejąc zniszczenia i śmierć – mówił Stefanczuk, podkreślając, że tego dnia nie zapomni nigdy. Przypomniał również, że zaledwie kilka dni po rozpoczęciu rosyjskiej agresji Ukraina zaczęła ubiegać się o przyłączenie do unijnej wspólnoty. Przewodniczący Rady Najwyższej zwrócił uwagę na szersze konsekwencje rosyjskiej agresji. – Rosja próbuje zniszczyć naszą ziemię, desperacko podejmuje próby posuwania się na zachód w kierunku Kijowa, ale, drodzy przyjaciele, to oznacza tak naprawdę, że Rosja posuwa się w kierunku Warszawy, w kierunku Strasburga, w kierunku Brukseli. Stefanczuk podkreślił, że jeśli Rosja nie zostanie powstrzymana, zagrożenie może dotknąć inne europejskie kraje. – Jeżeli Rosja nie zostanie powstrzymana, to będzie tylko kwestią czasu, zanim żołnierz rosyjski nie wtargnie do mieszkania śpiącego mieszkańca Budapesztu, jak to się stało w 1956 roku, albo do mieszkańca Pragi, jak to miało miejsce w 1968 roku, tak jak to miało ostatnio miejsce w Buczy czy Irpieniu zaledwie 3 lata temu. W dalszej części przemówienia Stefanczuk wyraził wdzięczność za wsparcie, jakie Ukraina otrzymała do tej pory od Unii Europejskiej. – Szczególne miejsce na liście podziękowań przypada rezolucji, którą państwo podjęli, zatytułowanej „Konieczność dalszego wsparcia Unii Europejskiej dla Ukrainy”. Jest to rezolucja, którą przyjęli państwo 17 lipca ubiegłego roku. Podkreślił również konkretne formy pomocy dla swojego kraju. – Ponad 4 miliony Ukraińców otrzymało status tymczasowej ochrony w państwach Unii Europejskiej. To państwo i państwa koleżanki, koledzy, zmobilizowali prawie 50 miliardów euro na wsparcie wojskowe w ramach mechanizmu wsparcia dla Ukrainy i Ukraine Facility. W ramach misji pomocowej wojskowej Unii Europejskiej dla Ukrainy przeszkolono już ponad 70 000 ukraińskich żołnierzy – powiedział przewodniczący Rady Najwyższej Ukrainy. Przewodniczący Rady Najwyższej zaapelował przy okazji o kontynuację wsparcia i przyspieszenie procesu integracji Ukrainy z Unią Europejską: – Jedynym sposobem powstrzymania agresji rosyjskiej jest osiągnięcie trwałego i sprawiedliwego pokoju, i na tej drodze trzeba wspierać Ukrainę tak silnie, aby agresor poległ nie tylko na terytorium Ukrainy, ale także w wyniku sankcji międzynarodowych i własnych wewnętrznych problemów. Stefanczuk wyraził też nadzieję na rychłe rozpoczęcie negocjacji akcesyjnych. – Jednym z najważniejszych zadań, które przed nami stoi, jest otworzenie pierwszego rozdziału negocjacji jeszcze za prezydencji polskiej. To da ogromny impuls naszym reformom, naszym postępom – powiedział i dodał, że Ukraina jest zdeterminowana przeprowadzić niezbędne reformy i stać się pełnoprawnym członkiem Unii Europejskiej. Na koniec Stefanczuk w obrazowy i wzruszający sposób opowiedział o chęci powrotu narodu ukraińskiego do normalnego życia, z dala od wojny i śmierci. – Podobnie jak wszyscy moi rodacy, mam jedno marzenie: chciałbym zastąpić ten mundur ubraniem cywilnym, chciałbym zastąpić broń, którą trzymamy w rękach, zwykłymi narzędziami pracy.Stefanczuk: Tego dnia nigdy nie zapomnę
„Rosja posuwa się na zachód”. Zagrożenie dla Warszawy i Europy
Podziękowania dla Unii Europejskiej
Dążenie do pokoju i normalności