22 January, 2025

Tylu Polaków może poprzeć Stanowskiego. Nowy sondaż daje do myślenia

Tylu Polaków może poprzeć Stanowskiego. Nowy sondaż daje do myślenia

Tylu Polaków może poprzeć Stanowskiego. Nowy sondaż daje do myślenia

Krzysztof Stanowski Źródło: PAP / Stach Leszczyński W nowym sondażu sprawdzono, jak wielu Polaków byłoby w stanie poprzeć kandydaturę Krzysztofa Stanowskiego w wyborach prezydenckich. Wyniki mogą zaskoczyć.

Krzysztof Stanowski zapowiedział, że zamierza wystartować w wyborach prezydenckich, ale zastrzegł, że nie chce ich wygrać. – Stoję przed państwem nie po to, aby zostać prezydentem, bo nie mam ku temu kompetencji i doświadczenia. Nie jestem w stanie tego urzędu piastować z odpowiednią godnością i klasą. To zupełnie jak moi konkurenci, ale oni o tym nie wiedzą – podkreślił w czasie przemówienia, które było stylizowane na prezydenckie orędzie.

– Chcę w krzywym zwierciadle pokazać wam, jak wygląda ten prezydencki wyścig. Chcę was wpuścić za kulisy, chcę być kamieniem w bucie innych kandydatów – zaznaczył Stanowski, a dzień później rozpoczął akcję zbierania podpisów pod swoją kandydaturą.

Polacy o Stanowskim. Jest nowy sondaż

W najnowszym sondażu, który przeprowadziła pracownia SW Research na zlecenie rp.pl, zapytano respondentów, czy byliby skłonni poprzeć kandydaturę Krzysztofa Stanowskiego, gdyby zdecydował się na start w wyborach prezydenckich. 20,7 proc. ankietowanych wskazało odpowiedź „tak”, 32,2 proc. – „nie”, a 18,8 proc. nie umie złożyć konkretnej deklaracji.

Co ciekawe, nieznajomość Krzysztofa Stanowskiego deklaruje 28,3 proc. badanych. Zastrzeżenia wymaga fakt, że badanie zostało przeprowadzone w dniach 21-22 stycznia, czyli częściowo jeszcze zanim właściciel Kanału Zero oficjalnie ogłosił chęć wystartowania w wyborach.

Ekspert o szansach Stanowskiego. Jaki wynik może osiągnąć?

Ruch Stanowskiego w rozmowie z „Wprost” ocenił dr hab. Olgierd Annusewicz. – Jestem daleki od twierdzenia, że Krzysztof Stanowski może wygrać wybory prezydenckie, ale uważam, że może namieszać, jeśli chodzi o głosy tzw. elektoratu internetowego. Bo chociaż duża grupa starszych wyborców może nie wiedzieć, kim jest Stanowski, to 20-30-latkowie doskonale go znają. A na jego starcie mogą najbardziej ucierpieć Sławomir Mentzen i Karol Nawrocki – wskazał politolog.

– Myślę, że Krzysztof Stanowski może osiągnąć wynik na poziomie Szymona Hołowni, może nawet zbliżyć się do 15 proc. Warto też przypomnieć rezultat Pawła Kukiza, który w wyborach z 2015 r. osiągnął poparcie przekraczające 20 proc. Ludzie głosowali na niego trochę dla żartu, trochę w imię protestu przeciwko polaryzacji polskiej polityki, ale również dlatego, że szukali czegoś nowego. W przypadku Stanowskiego może być podobnie – skomentował nasz rozmówca.

Podobne artykuły