Specjalny wysłannik Chin odwiedzi Ukrainę. W planie podróży ma też m.in. Polskę
Specjalny przedstawiciel Chin do spraw euroazjatyckich Li Hui, który sprawował też w latach 2009-2019 funkcję ambasadora Chin w Moskwie, wyruszy w podróż 15 maja. Ma odwiedzić Ukrainę, ale także Polskę, Francję, Niemcy i Rosję, a celem podróży jest „promowanie rozmów pokojowych”.
Specjalny wysłannik Chin jedzie do Ukrainy
– Wizyta chińskich przedstawicieli w tych krajach jest kolejnym przejawem zaangażowania Chin w przekonywanie i promowanie rozmów, w pełni demonstrując, że Chiny zdecydowanie opowiadają się po stronie pokoju – powiedział rzecznik chińskiego ministerstwa spraw zagranicznych Wang Wenbin w czasie piątkowego briefingu prasowego, a jego wypowiedź cytuje CNN.
Wizyta specjalnego wysłannika w Ukrainie następuje po pierwszej od rozpoczęcia rosyjskiej inwazji rozmowie telefonicznej prezydentów Ukrainy i Chin Wołodymyra Zełenskiego i Xi Jinpinga. Doszło do niej 26 kwietnia. Już wtedy Pekin zapowiedział wysłanie do Kijowa swojego przedstawiciela w celu znalezienia „politycznego rozwiązania” konfliktu.
„Strona chińska wyśle specjalnego przedstawiciela chińskiego rządu do spraw euroazjatyckich do Ukrainy i innych krajów w celu przeprowadzenia dogłębnej komunikacji ze wszystkimi stronami w celu politycznego rozstrzygnięcia ukraińskiego kryzysu” – poinformowało wówczas chińskie MSZ.
Pekin przedstawił plan pokojowy
Od początku rosyjskiej inwazji Pekin starał się prezentować neutralne stanowisko, ale nigdy jej nie potępił. Od wielu miesięcy Chiny próbują przedstawiać się jako rozjemca w wojnie rosyjsko-ukraińskiej, ale kraje zachodnie patrzyły na te ruchy z podejrzliwością, bo jednocześnie Pekin pogłębia relacje z Moskwą.
W marcu tego roku Xi Jinping przebywał w Moskwie z dwudniową wizytą państwową, podczas której nazwał Władimira Putina swoim „drogim przyjacielem”. Z kolei w lutym Pekin przedstawił też niejasny 12-punktowy plan pokojowy dla Ukrainy.
Z drugiej strony prezydent Francji Emmanuel Macron wezwał Xi Jinpinga do wykorzystania swoich wpływów w celu przywrócenia pokoju na Ukrainie. – Wiem, że mogę na pana liczyć, by przemówić Rosji do rozsądku i przywrócić wszystkich do stołu negocjacyjnego – powiedział prezydent Francji podczas niedawnej wizyty w Pekinie.
Czytaj też:
Daniłow odpowiada na groźby Kremla. „Dla Rosji najgorsze dopiero się zaczyna”Czytaj też:
Wściekły Prigożyn mógł „przekroczyć czerwoną linię”? Bachmut podzielił Rosjan