Wielkie zaskoczenie w sondażu. Takich wyników nie było od stycznia! Jarosław Kaczyński i Donald Tusk Źródło: Newspix.pl / Damian Burzykowski Najnowszy sondaż partyjny przynosi spore niespodzianki. Chociaż poparcie dla KO rośnie, to Donald Tusk nie może mieć powodów do zadowolenia. W najnowszym sondażu przeprowadzonym przez IBRiS dla „Rzeczpospolitej” sprawdzono, jak obecnie kształtuje się poparcie dla poszczególnych partii politycznych. Z badania wynika, że dwie największe partie – Koalicja Obywatelska oraz Prawo i Sprawiedliwość – umacniają się kosztem mniejszych ugrupowań.Sondaż. PiS przed KO. Takiej sytuacji nie było od stycznia Na pierwszym miejscu uplasował się PiS z wynikiem 34,8 proc. W porównaniu do poprzedniego badania jest to wzrost aż o 5,2 pkt proc. KO zajęło drugą pozycję. Oddanie głosu na formację Donalda Tuska zadeklarowało 34,5 proc. ankietowanych, co oznacza wzrost w porównaniu z poprzednim badaniem o 3,2 pkt proc. Autorzy sondażu z IBRiS zwracają uwagę na fakt, że w tegorocznych badaniach pracowni tylko raz Prawo i Sprawiedliwość wyprzedziło Koalicję Obywatelską (w styczniu). Pozostałe ugrupowania mogą liczyć na dużo mniejsze poparcie. Podium zamyka Trzecia Droga. Na porozumienie Polski2050 oraz PSL chciałoby zagłosować 8,6 proc. respondentów, a więc o 1,2 pkt proc. mniej niż przed miesiącem. Lewica również odnotowała stratę w wysokości 1,2 pkt proc. Partię popiera aktualnie 7,4 proc. ankietowanych.Konfederacja i Razem ze słabymi wynikami Stawkę zamyka Konfederacja, która także nie ma powodów do zadowolenia. Od poprzedniego sondażu poparcie dla ugrupowania spadło o 2,1 pkt proc. i wynosi obecnie 9,4 proc. W sondażu po raz pierwszy ujęto partię Razem. Jak się okazuje, rozwód z Lewicą może być kosztowny, ponieważ formacja może liczyć na poparcie w wysokości 0,8 proc. 6,6 proc. osób, które wzięły udział w sondażu, nie było w stanie jednoznacznie wskazać partii, którą popierają. – Badanie pokazuje, że duopol PiS-PO ma się bardzo dobrze, i co ciekawe, różnica między obiema partiami jest tak mała, że nie jest pewne, czy podczas wieczoru wyborczego triumfowałby Jarosław Kaczyński czy Donald Tusk. Z kolei poparcie dla Trzeciej Drogi to próg wyborczy, czyli polityczne być albo nie być – ocenił dr Bartosz Rydliński z UKSW i Centrum im. Daszyńskiego.