Złota alga w Odrze wciąż groźna. Eksperci tłumaczą

Śnięte ryby Źródło: Shutterstock Złota alga stała się symbolem katastrofy ekologicznej w Odrze w 2022 roku. Eksperci wskazują, że powinniśmy na dobre przyzwyczaić się do jej obecności. W 2022 roku złota alga spowodowała na Odrze masowe śnięcia ryb, małży i ślimaków. W 2024 roku podobne zdarzenie odnotowano w zbiorniku Dzierżno Duże. Eksperci wskazują, że rozwój tego organizmu sprzyja wysokie zasolenie wód oraz stagnacja przepływów. Raport Najwyższej Izby Kontroli z września br. wskazuje, że średnie zasolenie wód wprowadzanych do rzek przez kopalnie węgla kamiennego w woj. śląskim w latach 2020-2023 było wyższe niż w Morzu Bałtyckim. – Mówimy o zasoleniu, mówimy o przepływach wody, ale pewnych rzeczy nie unikniemy. Górnictwo padnie i nadal będziemy musieli pompować słone wody do Odry – stwierdził cytowany przez PAP dr hab. Andrzej Woźnica z Uniwersytetu Śląskiego. Zdaniem uczonego „musimy nauczyć się z nią żyć”. Na znaczący udział w procesie Kanału Gliwickiego wskazał Marek Kajs z Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska. – Jest inkubatorem, który zaszczepia stale Odrę algą – wytłumaczył PAP. Dodał, że alga rozwija się tam dzięki wysokiemu zasoleniu, stagnacji wody i odpowiednim biogenom. W obliczu rosnącego zagrożenia, polskie władze i naukowcy opracowują strategie ograniczania skutków złotej algi. Polska Grupa Górnicza wraz z Ministerstwem Energii przygotowuje plan odwadniania zlikwidowanych kopalń, uwzględniający przepływy wód między zlewniami Odry i Wisły. Dotychczasowe technologie odsalania wód dołowych okazały się kosztowne i energochłonne, jednak pilotaż nowej, energooszczędnej metody, opracowanej przez naukowców z Politechniki Wrocławskiej, planowany jest pod koniec 2025 roku. Zdaniem ekspertów, doraźne działania takie jak monitoring, zarządzanie przepływami i stosowanie nadtlenku wodoru minimalizują ryzyko wystąpienia katastrofy na miarę tej z 2022 roku. Przykładowo w 2024 roku w Dzierżnie Dużym przeprowadzono eksperyment neutralizacji algi przy użyciu nadtlenku wodoru, co spowodowało spadek jej liczebności o ponad 90 proc.Wysokie zasolenie wód sprzyja złotej aldze. Naukowcy szukają rozwiązania