Tragiczna śmierć policjanta na Pradze. Są wyniki sekcji zwłok

Policja Źródło: Shutterstock / FotoDax Prokuratura przedstawiła wyniki sekcji zwłok sierż szt. Mateusza Biernackiego. To policjant, którego inny funkcjonariusz przypadkowo zastrzelił w trakcie interwencji.

Są już wstępne wyniki sekcji zwłok funkcjonariusza, który został postrzelony na warszawskiej Pradze. Wszystko wskazuje na to, że Mateusz Biernacki zmarł właśnie od rany postrzałowej. Służby czekają jeszcze na szczegółową opinię pisemną z zakresu medycyny sądowej.

Śmierć policjanta na służbie. Postrzelił go kolega

Sierż szt. Mateusz Biernacki zginał 23 listopada podczas interwencji przy ulicy Inżynierskiej 6 na Pradze-Północ. Funkcjonariusze udali się w tę okolicę na skutek zgłoszeń, mówiących o agresywnym mężczyźnie, rzekomo uzbrojonym w maczetę. Na miejscu pojawił się patrol w cywilnych ubraniach. Nieumundurowanego kolegi nie rozpoznał jeden z młodszych funkcjonariuszy, oddając w jego kierunku śmiertelny strzał.

Prokuratura oskarżyła już 21-letniego Bartosza Z. o przekroczenie uprawnień i nieuzasadnione użycie broni służbowej. Dodatkowo jest on oskarżony o spowodowanie choroby realnie zagrażającej życiu, w następstwie której spowodować miał śmierć innej osoby. Zwrócono się do sądu o areszt tymczasowy. Sąd jednak wniosek odrzucił, decydując się jedynie na zastosowanie wobec policjanta dozoru.

– Wniosek o tymczasowe aresztowanie uzasadniony jest obawą utrudniania przez niego w sposób bezprawnych postępowania, groźbą wymierzenia mu surowej kary i związanej z tym obawy ukrywania się przed wymiarem sprawiedliwości – tłumaczył rzecznik Prokuratury Okręgowej Warszawa Praga Norbert Woliński. Dodawał, że podejrzany nie przyznał się do zarzucanego mu czynu i złożył wyjaśnienia.

Zbiórka na rodzinę zmarłego policjanta

Koledzy zmarłego policjanta rozpoczęli zbiórkę dla rodziny. „Nasz kolega Mateusz w jednej chwili stracił życie, jednocześnie pozbawiając dzieci ukochanego ojca, a żony męża. Jego śmierć jest dla nas wszystkich ogromną stratą. Niniejszą zbiórkę założyliśmy kierując się chęcią pomocy materialnej, aby rodzina naszego kolegi mogła zaspokoić najważniejsze zobowiązania” – czytamy w opisie akcji na stronie zrzutka.pl.