03 July, 2025

Prokuratorskie zarzuty, polityczna lojalność. Kim jest nowy szef BBN?

Prokuratorskie zarzuty, polityczna lojalność. Kim jest nowy szef BBN?

Prokuratorskie zarzuty, polityczna lojalność. Kim jest nowy szef BBN?

Sławomir Cenckiewicz Źródło: Newspix.pl / Piotr Matusewicz / PressFocus Decyzja Karola Nawrockiego o powołaniu prof. Sławomira Cenckiewicza na stanowisko szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego (BBN) nie była zaskoczeniem dla osób uważnie śledzących polityczne zaplecze nowego prezydenta. Profesor Cenckiewicz od lat stał za kulisami kariery Nawrockiego. Warto przypomnieć, że na nowym szefie ciążą prokuratorskie zarzuty za odtajnienie wojskowych planów operacji „Warta”. Kim jest nowy szef BBN?

– Aktywne zwierzchnictwo prezydenta Rzeczpospolitej wymaga najlepszych współpracowników wokół prezydenta. Dlatego podjąłem decyzję, że szefem Biura Bezpieczeństwa Narodowego będzie pan profesor Sławomir Cenckiewicz – ogłosił prezydent-elekt, uzasadniając swoją decyzję zasługami profesora jako szefa Komisji Likwidacyjnej WSI i przewodniczącego komisji badającej wpływy rosyjskie. – Jedyna racja, której służy pan profesor Cenckiewicz, to siła i stabilność Rzeczpospolitej – dodał z emfazą.

Kim jest Sławomir Cenckiewicz?

Sławomir Ryszard Cenckiewiczurodził się 20 lipca 1971 roku w Gdyni. Ukończył historię na Uniwersytecie Gdańskim, gdzie w 1997 roku obronił pracę magisterską pt. „Geneza opozycji lewicowo-liberalnej w PRL (1956–1968)” pod kierunkiem prof. Romana Wapińskiego. W 2003 roku uzyskał doktorat na podstawie biografii Tadeusza Katelbacha, a w 2011 roku habilitację za książkę o Annie Walentynowicz. Był dwukrotnym stypendystą w Londynie i otrzymał grant Fundacji Kościuszkowskiej w Nowym Jorku.

Na swoim koncie ma ponad 200 publikacji naukowych i popularnonaukowych. Był dyrektorem Wojskowego Biura Historycznego, członkiem kolegium IPN, doradcą MON i MSZ oraz kierownikiem Katedry Służb Specjalnych w Akademii Sztuki Wojennej. Pisał dla wielu czasopism, od „Biuletynu IPN” po „Do Rzeczy” i „Gazetę Wyborczą”. Zasłynął jako współautor książki „SB a Lech Wałęsa” i biografii Lecha Kaczyńskiego.

Cenckiewicz niejednokrotnie znajdował się w centrum kontrowersji. Najgłośniejsza dotyczyła tzw. „Lex anty-Tusk” – ustawy, która pozwalała komisji, której przewodniczył, eliminować polityków z życia publicznego. Ustawa została uznana za próbę uderzenia w lidera opozycji.

W życiu prywatnym jest wnukiem funkcjonariusza MBP i SB, Mieczysława Cenckiewicza. Wychowywał się w gdańskiej Zaspie, a obecnie związany jest z Bractwem św. Piusa X.

Sojusz z Nawrockim. Historia politycznego długu

Relacja między Sławomirem Cenckiewiczem a Karolem Nawrockim sięga co najmniej 2018 roku, kiedy to – jak sam Cenckiewicz przyznawał w mediach społecznościowych – to Nawrocki przedstawił mu Tadeusza Batyra, autora książki o „Nikosiu”. Dziś wiemy, że Batyr i Nawrocki to ta sama osoba.

To właśnie w tamtym czasie narodziła się osobista więź, która z biegiem lat przerodziła się w polityczny sojusz – informuje „Newsweek”.

Po 2015 roku, gdy PiS przejęło władzę, Cenckiewicz wszedł do kolegium IPN. Zgłaszał wtedy swoje ambicje do kierowania instytutem. Ostatecznie stanowiska nie objął. W 2016 roku głośno było o jego wpisach w mediach społecznościowych, gdzie sugerował, że wybuch gazu w gdańskim wieżowcu z 1995 roku mógł być dziełem agentów UOP.

W 2021 roku to Cenckiewicz odegrał kluczową rolę w umieszczeniu Karola Nawrockiego na fotelu prezesa IPN. Gdy prezes Jarosław Szarek kończył kadencję, powołał Nawrockiego na swojego zastępcę. Oficjalnie z uwagi na nadchodzące rocznice, nieoficjalnie – jako „plan B”, gdyby wybór nowego szefa się nie powiódł. Cenckiewicz mógł liczyć na to, że Nawrocki, jako lojalny pretorianin, uczyni go wiceprezesem z nadzorem nad pionem naukowym i archiwami IPN. Jednak PiS miało inne plany – mówi się, że sprzeciw Jarosława Kaczyńskiego zablokował nominację.

Cenckiewicz nie uzyskał więc stanowiska, na które liczył, ale zachował wpływ na działania instytutu. Gdy w 2021 roku IPN wymagał „pacyfikacji”, to właśnie Nawrocki miał ją zagwarantować, a w zamian zyskać polityczne poparcie na przyszłość. – Jeszcze w 2021/2022 mówiło się o tym, że ewentualną nagrodą mają być za to najwyższe urzędy.

Polityczna lojalność do samego końca

Jesienią 2024 roku Karol Nawrocki został zaprezentowany jako kandydat obywatelski popierany przez PiS. W jego komitecie poparcia pojawiło się nazwisko Sławomira Cenckiewicza.

Po wygranych wyborach, w cieniu kontrowersji wokół literackiej tożsamości Batyra-Nawrockiego, to Cenckiewicz miał bronić prezydenta-elekta najbardziej zdecydowanie.

– Nie ma już żadnych wątpliwości, że w tym wszystkim biorą udział służby specjalne – powtarzał Cenckiewicz, a jego tezy powielał sam Jarosław Kaczyński.

Podobne artykuły