Skandal na lotnisku we Francji. Pijany pilot mógł spowodować katastrofę
W niedzielę 23 lipca pilot Henry W. miał odbyć lot z Paryża do Waszyngtonu. Kiedy pojawił się na lotnisku, okazało się, że jest pijany. „Trochę się chwiał, jego oczy były szkliste, a usta blade” – powiedział jeden z policjantów wezwanych na miejsce zdarzenia.
Pijany pilot United Airlines
Badania krwi wykazały 1,3 promila alkoholu. Jest to trzy razy więcej, niż dopuszcza prawny limit ustalony przez Federalną Administrację Lotnictwa, oraz ponad sześciokrotnie więcej, niż wynosi limit dla pilotów w Europie. Pracownicy United Airlines są również zobowiązani do zakończenia spożywania alkoholu przynajmniej 8 godzin przed lotem.
Podczas procesu sądowego 63-latek przyznał się do wypicia dwóch kieliszków wina podczas nocy poprzedzającej lot. Funkcjonariusze podważyli jego zeznania i przyznali, że kiedy pojawili się na lotnisku w okolicach godziny 15:00, mężczyzna wykazywał stan upojenia alkoholowego.
63-latek mógł doprowadzić do katastrofy
Francuski sędzia, biorąc pod uwagę słowa policjantów oraz wyniki badań krwi, przyznał, że nie wierzy Henry’emu. Zarzucił mu kompletny brak odpowiedzialności. „Mogło dojść do katastrofy lotniczej – naraziłeś 267 pasażerów na ryzyko” – stwierdził. Pilot został skazany na sześć miesięcy więzienia w zawieszeniu oraz karę grzywny w wysokości kilku tysięcy dolarów. Ukarano go również rocznym zakazem wykonywania lotów.
Do sytuacji odniósł się rzecznik United Airlines. „Bezpieczeństwo naszych klientów i załogi jest zawsze naszym najwyższym priorytetem. Wszyscy nasi pracownicy przestrzegają najwyższych standardów i stosujemy surową politykę braku tolerancji dla alkoholu” – przekazał w oświadczeniu dla portalu „Business Insider”. Linie lotnicze zapewniły również, że mężczyzna natychmiast został odsunięty od pełnienia służby, a firma współpracuje z francuskimi władzami.
Henry W. nie odpowiedział na zapytania mediów. Od komentarza wstrzymało się również lotnisko Charlesa de Gaulle’a w Paryżu.
Czytaj też:
Wywołał awanturę w samolocie, interweniowała SG. Miał absurdalny powódCzytaj też:
Absurdalna sytuacja na pokładzie samolotu. Zabrakło jedzenia, personel zamówił… KFC