05 February, 2025

Sikorski nie gryzł się w język. „Polska nigdy nie wystawiła faktury”

Sikorski nie gryzł się w język. „Polska nigdy nie wystawiła faktury”

Sikorski nie gryzł się w język. „Polska nigdy nie wystawiła faktury”

Radosław Sikorski Źródło: Sebastian Indra/MSZ Radosław Sikorski pochylił się nad przyszłością relacji Polski oraz Europy ze Stanami Zjednoczonymi. Szef MSZ zwrócił uwagę na ważny aspekt.

Na łamach „The New York Times” ukazał się artykuł autorstwa Radosława Sikorskiego. Szef MSZ nawiązał pamięcią do lat 90. Podkreślał, że „Stany Zjednoczone były wówczas zdecydowanym dominatorem i niekwestionowaną światową potęgą”. „Inne państwa zwracały swój wzrok ku Ameryce oczekując, że to właśnie ona znajdzie rozwiązanie problemów. 30 lat później USA nadal są liderem, ale pozostałe kraje nie mają już takiego poziomu zaufania jak w przeszłości” – stwierdził polityk KO.

Sikorski o relacjach Polski z USA

Radosław Sikorski wspominał m.in. wizytę Donalda Trumpa w Polsce w 2017 roku. Prezydent Stanów Zjednoczonych podkreślał wówczas, że „transatlantycka więź między Stanami Zjednoczonymi a Europą jest mocniejsza niż kiedykolwiek wcześniej”. Zastrzegał jednak, że „Europa musi zademonstrować, że wierzy w swoją przyszłość, inwestując pieniądze, aby tę przyszłość zagwarantować”.

W dalszej części tekstu dla „The New York Times” minister spraw zagranicznych ocenił, że „aktualnie zarówno część sojuszników wydaje się być zmęczona dominacją Stanów Zjednoczonych, jak i USA sprawiają wrażenie zmęczenia częścią sojuszników”. „Donald Trump dał do zrozumienia w swojej kampanii, że to Ameryka będzie dla niego na pierwszym miejscu. Jasno zaznaczał, że państwa NATO muszą się wywiązywać ze swoich zobowiązań, również tych finansowych” – napisał.

Minister przypomniał, że na początku pierwszej kadencji Donalda Trumpa tylko pięć krajów NATO przeznaczało minimum 2 proc. PKB na obronność. Teraz są to 23 z 32 państw. Aktualnie próg wzrósł do 5 proc, co jest realizowane w Polsce. Szef MSZ podkreślił, że jest to najwyższy odsetek w całym NATO. „Staliśmy się jednym z najważniejszych klientów amerykańskiego przemysłu zbrojeniowego” – zaznaczył. Polityk dodał, że „chociaż Polska wysłała swoich żołnierzy na misje do Iraku i Afganistanu, to nigdy nie wystawiła za to faktury”.

Szef MSZ o przyszłości Europy i USA

Radosław Sikorski zaznaczył, że „Europejczycy w końcu zrozumieli, że nasze bezpieczeństwo nie jest usługą świadczoną przez USA, ale zależy przede wszystkim od nas samych”. „Nie oznacza to sprzeczności z bliską współpracą ze Stanami Zjednoczonymi. A w idealnym świecie na oba scenariusze znajdzie się czas i miejsce” – tłumaczył.

Jak czytamy w „The New York Times”, agresja Rosji na Ukrainę sprawiła, że „Europa doskonale potrafi ocenić swoje priorytety”. W tym kontekście wymienił m.in. wsparcie dla ukraińskiej armii. Polityk KO wskazał, że „1 stycznia Polska przejęła prezydencję w UE, której hasło to »Bezpieczeństwo, Europo!«”. „Kilkaset kilometrów od naszej granicy szaleje tragiczna wojna, Naszym celem jest przede wszystkim poprowadzenie Europy w kierunku większej ściślejszej współpracy transatlantyckiej i większej odporności na kryzysy” – wyjaśnił.

Na zakończenie Radosław Sikorski przyznał, że „aktualnie na świecie jest wiele państw m.in. Rosja, Iran czy Korea Północna i Chiny, które życzą jak najgorzej europejsko-amerykańskiemu sojuszowi”. „Potrzebujemy siebie nawzajem. Reżimy chcą widzieć nas podzielonych i skłóconych, z problemami gospodarczymi i niezdolnych do reagowania. Niczego więcej nie pragną” – podsumował.

Podobne artykuły