Sienkiewicz podał się do dymisji. Skutek decyzji Rady Krajowej PO
Bartłomiej Sienkiewicz Źródło:PAP / Leszek Szymański Minister kultury poinformował, że podał się do dymisji. „Złożyłem na ręce premiera Donalda Tuska rezygnację” – napisał Bartłomiej Sienkiewicz.
„W związku z zatwierdzeniem przez Radę Krajową PO list kandydatów do Parlamentu Europejskiego, złożyłem na ręce premiera Donalda Tuska rezygnację z pełnienia funkcji Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego” – poinformował.
Bartłomiej Sienkiewicz wystartuje w wyborach do PE z pierwszego miejsca w okręgu nr 10, który obejmuje województwo świętokrzyskie i małopolskie. Nie jest jasne, kto teraz pokieruje resortem, ale nieoficjalnie mówi się o dwóch nazwiskach.
Wirtualna Polska wskazuje, że może go zastąpić marszałkini Senatu Małgorzata Kidawa-Błońska albo Paweł Kowal, przewodniczący Rady do spraw współpracy z Ukrainą. Według ustaleń „Wprost”, jego nazwisko pojawia się także w przypadku innego resortu. Polityk mógłby objąć kierownictwo nad Ministerstwem Spraw Zagranicznych, gdyby z jakiegoś powodu zrezygnował z niego Radosław Sikorski.
Zmiany w mediach publicznych od początku budziły kontrowersje
Sienkiewicz stał się m.in. autorem zmian w mediach publicznych. Zwycięska koalicja rozpoczęła swoje rządy od decyzji związanych z TVP, Polskim Radiem i Polską Agencją Prasową, które zapadły niecały tydzień po zaprzysiężeniu i budziły bezsprzecznie wiele zastrzeżeń.
Wszystko zaczęło się od wymiany zarządu i rad nadzorczych, o czym zdecydowano na mocy uchwały Sejmu. Kiedy Andrzej Duda zawetował ustawę okołobudżetową doszło postawienie spółki w stan likwidacji. Kontrowersje dotyczyły przede wszystkim korzystania przy zmianach z Kodeksu Spółek Handlowych. Niektórzy z prawników przekonywali, że jest to działanie niezgodne z przepisami dotyczącymi spółek Skarbu Państwa. Sytuacji nie pomagały sprzeczne wyroki sądów.
Minister kultury powoływał się wówczas na zewnętrzne opinie. – Dysponujemy opiniami najwybitniejszych prawników, którzy nie mają żadnych wątpliwości, że działania ministra Sienkiewicza są zgodne z prawem i interesem publicznym – mówił pod koniec grudnia.