08 August, 2025

Jak zginął Tadeusz D.? Ujawniono wyniki sekcji zwłok mężczyzny

Jak zginął Tadeusz D.? Ujawniono wyniki sekcji zwłok mężczyzny

Jak zginął Tadeusz D.? Ujawniono wyniki sekcji zwłok mężczyzny

Policyjna obława za Tadeuszem D Źródło: Policja Podejrzewany o zabójstwo swojej córki i jej męża w Starej Wsi Tadeusz D. miał zginął od strzału z bliskiej odległości. Prokuratura ujawniła wyniki sekcji zwłok.

W piątek 8 sierpnia Prokuratura Okręgowa w Nowym Sączu przedstawiła rezultaty sekcji zwłok Tadeusza D. Mężczyzna podejrzewany był o zastrzelenie członków swojej rodziny w Starej Wsi w Małopolsce. Policyjną obławę za 57-latkiem śledziła cała Polska.

Stara Wieś. Wiemy, jak zginął Tadeusz D.

Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Nowym Sączu Justyna Rataj-Mykietyn przekazała mediom, że Tadeusz D. zdaniem biegłych zginął z powodu obrażeń mózgowia, które spowodowane były postrzałem z bliska w okolicę skroniową. Śledczy potwierdzili tym samym pierwotne przypuszczenia, że najprawdopodobniej popełnił on samobójstwo.

Wersję o odebraniu sobie życia przez D. dodatkowo uprawdopodabnia fakt, iż zgon nastąpił niedługo przed odnalezieniem ciała przez policję. – W ostatnim czasie funkcjonariusze kontynuowali poszukiwania broni, z której podejrzany zastrzelił członków swojej rodziny – przekazała rzeczniczka prokuratury.

– Broń znaleziona wcześniej przy zwłokach nie była tą, z której dokonano zabójstwa. Jednak policjanci odnaleźli ostatnio kolejną sztukę broni w wąwozie w masywie leśnym w rejonie Starej Wsi – przekazała.

Wstępne ustalenia pozwalają wierzyć, że to właśnie z tej drugiej broni Tadeusz D. zastrzelił swoją córkę oraz zięcia, a następnie ranił teściową. Nie ujawniono jednak informacji na temat rodzaju zabezpieczonej broni. Poddawana ona jest dalszym analizom.

Zbrodnia w Starej Wsi

Do tragicznych zdarzeń w miejscowości Stara Wieś doszło w piątek 27 czerwca. Tadeusz D. miał postrzelić swoją teściową, a następnie udał się do pobliskiemu domu swojej córki i zięcia, gdzie zastrzelił młode małżeństwo. W chwili zabójstwa kobieta opiekowała się swoją roczną córeczką.

57-latek z miejsca zbrodni uciekł autem, które wkrótce porzucił. Służby rozpoczęły akcję poszukiwawczą w lasach w okolicy Limanowej. Obława zakończyła się we wtorek 1 lipca. W lesie odnaleziono ciało podejrzanego. Już wtedy przypuszczano, że sam odebrał sobie życie.

Podobne artykuły