17 October, 2025

Nowe prawo wyborcze w Polsce. Sejm przegłosował rewolucję w głosowaniu

Nowe prawo wyborcze w Polsce. Sejm przegłosował rewolucję w głosowaniu

Nowe prawo wyborcze w Polsce. Sejm przegłosował rewolucję w głosowaniu

Wybory 2025 Źródło: Shutterstock Czy każdy Polak będzie mógł głosować bez wychodzenia z domu? Sejm przyjął ustawę, która może trwale zmienić sposób, w jaki wybieramy swoich przedstawicieli. Nie wszyscy są zachwyceni tą decyzją.

Sejm przegłosował nowelizację Kodeksu wyborczego, która otwiera drogę do głosowania korespondencyjnego dla wszystkich obywateli Polski. Dotąd z tej formy mogły korzystać wyłącznie osoby z niepełnosprawnościami. Teraz ustawa trafi do Senatu, gdzie zostanie poddana dalszym pracom legislacyjnym.

Głosowanie korespondencyjne dla wszystkich Polaków

Za przyjęciem zmian głosowało 243 posłów, przeciw było 198. Nowelizacja umożliwia każdemu wyborcy oddanie głosu za pośrednictwem poczty – bez konieczności wizyty w lokalu wyborczym. System ma obowiązywać w wyborach parlamentarnych oraz prezydenckich, ale nie obejmie wyborów samorządowych.

Dotychczas głosowanie korespondencyjne było zarezerwowane dla osób z umiarkowaną lub znaczną niepełnosprawnością, dla których dotarcie do lokalu wyborczego mogło stanowić wyzwanie. Nowe przepisy mają to zmienić, rozszerzając uprawnienia na wszystkich obywateli.

Nowelizacja zakłada, że głosowanie korespondencyjne będzie dobrowolne. Osoby, które wolą tradycyjną formę głosowania – w lokalu – nadal będą mogły to zrobić. Nowy system ma być ułatwieniem dla osób przebywających za granicą, seniorów czy mieszkańców mniejszych miejscowości, gdzie dostęp do lokali wyborczych bywa ograniczony.

Spór w Sejmie. PiS mówi o zagrożeniu zaufania do wyborów

Nie wszyscy parlamentarzyści poparli nowelizację. Przeciwko ustawie głosowali m.in. posłowie Prawa i Sprawiedliwości, którzy wskazywali na ryzyko osłabienia zaufania do procesu wyborczego.

Poseł Łukasz Schreiber z PiS skrytykował projekt, mówiąc:

– Po tym, co państwo jako lewa strona tej sali zrobiliście po wyborach prezydenckich, po tym, jak w sposób ordynarny, bezczelny, niezgodny z prawdą próbowaliście podważać wynik wyborów, to przedstawienie tego projektu zakrawa naprawdę na kpinę.

Dodał również, że jego zdaniem nowe przepisy mogą „rozszerzyć falę wątpliwości i niechęci” wśród obywateli po kolejnych wyborach.

Zwolennicy: To krok ku równości i nowoczesności

Odmiennego zdania była Barbara Dolniak z Koalicji Obywatelskiej, która podkreśliła, że projekt zwiększa równość i powszechność udziału w wyborach.

– Nowelizacja realizuje zasadę równości i powszechności wyborów. Każdy obywatel, niezależnie od miejsca zamieszkania czy stanu zdrowia, będzie miał takie same możliwości – zaznaczyła Dolniak.

Podobne stanowisko zajął Mariusz Witczak (KO), który zaznaczył, że projekt nie zastępuje głosowania w lokalach, a jedynie daje dodatkową opcję:

– My chcemy ułatwiać naszym rodakom udział w wyborach, a państwo chcecie utrudniać. To nas radykalnie różni w podejściu do obywateli – powiedział Witczak.

Co dalej z ustawą?

Po przyjęciu przez Sejm projekt trafi teraz do Senatu, który może wprowadzić poprawki lub przyjąć ustawę w obecnym kształcie. Dopiero po podpisaniu przez prezydenta RP nowe przepisy wejdą w życie.

Jeśli zostaną zatwierdzone, już kolejne wybory parlamentarne lub prezydenckie mogą odbywać się w nowej formule – z możliwością oddania głosu bez wychodzenia z domu.

Podobne artykuły