17 October, 2025

Sejm za zakazem hodowli zwierząt na futra. Wiele zależy teraz od prezydenta

Sejm za zakazem hodowli zwierząt na futra. Wiele zależy teraz od prezydenta

Sejm za zakazem hodowli zwierząt na futra. Wiele zależy teraz od prezydenta

Ferma, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Shutterstock / Nicolai Dybdal Sejm uchwalił zakaz hodowli zwierząt na futra. Zgodnie z nim hodowcy będą mieli czas na zamknięcie ferm do 2033 r., a wcześniejsze podjęcie decyzji będzie wiązało się z odszkodowaniem. Teraz kolej na decyzje Senatu i prezydenta.

Sejm uchwalił nowelizację ustawy o ochronie zwierząt, wprowadzającą zakaz hodowli zwierząt futerkowych, z wyjątkiem królików. Przepisy przewidują harmonogram wygaszania ferm do końca 2033 roku, a hodowcy, którzy zdecydują się zakończyć działalność wcześniej, mogą liczyć na odszkodowania. Ich wysokość zależy od średniego rocznego przychodu z lat 2020–2024 i daty zamknięcia ferm – im szybciej zakończą działalność, tym wyższa rekompensata.

Za nowelizacją głosowało 339 posłów, przeciw było 78, a 19 wstrzymało się od głosu. Poparcie zapewnili m.in. posłowie KO, PSL, Polski 2050 i Lewicy, sprzeciw wyraziła Konfederacja. Posłowie PiS byli podzieleni – „za” zagłosowało 100 parlamentarzystów, „przeciw” było 55, a 18 wstrzymało się od głosu.

Po uchwaleniu nowelizacji przez Sejm, ustawa trafi teraz do Senatu, gdzie senatorowie będą mogli wprowadzić poprawki lub przyjąć projekt w obecnej wersji. Następnie dokument wróci do Sejmu do ewentualnego zatwierdzenia poprawek, a ostatecznym krokiem będzie podpis prezydenta. Jeśli prezydent ją podpisze, ustawa zostanie ogłoszona w Dzienniku Ustaw, a przepisy wejdą w życie 14 dni od publikacji.

Sejm przyjął nowelizację ustawy o ochronie zwierząt. Koniec z hodowlą na futra?

Zgodnie z nowelizacją hodowcy będą mogli ubiegać się o odszkodowanie, jeśli zakończą działalność przed 1 stycznia 2031 r. Stawki wynoszą od 25 proc. średniego rocznego przychodu (dla ferm zamkniętych do 2027 r.) do 5 proc. (do 2031 r.). Po tej dacie rekompensaty nie przysługują. Regulacja przewiduje także system stopniowego wygaszania ferm.

Zakaz hodowli futer to kulminacja wieloletnich debat. Pierwsze próby legislacyjne pojawiły się w 2020 r., w ramach tzw. „piątki dla zwierząt” PiS, które wówczas spotkały się z protestami rolników. W Polsce przemysł futrzarski stopniowo maleje – według danych Stowarzyszenia „Otwarte Klatki”, w 2015 r. było 810 ferm, w 2024 r. – 209, a eksport futer spadł z ponad 10 mln do 1,8 mln sztuk, stanowiąc zaledwie 0,014% całego eksportu. Zwolennicy zakazu podkreślają koniec cierpienia zwierząt, przeciwnicy – straty dla przedsiębiorców i miejsc pracy.

Podobne artykuły