Schreiber zaatakowała siedzibę Ostatniego Pokolenia. Prokuratura komentuje

Marianna Schreiber po użyciu gaśnicy Źródło: X / @MSchreiberM Marianna Schreiber użyła gaśnicy w biurze organizacji Ostatnie Pokolenie. Prokuratura oświadczyła, że służby czekają na stanowisko aktywistów.

W czwartek 12 grudnia celebrytka Marianna Schreiber wtargnęła z gaśnicą do biura Ostatniego Pokolenia i spryskała strumieniem piany aktywistę. Swoje zachowanie nagrała i opublikowała w formie wideo na platformie X. Wszystko nagrywano też z wewnątrz budynku. Film trafił do sieci z komentarzem. „Marianna Schreiber atakuje ludzi gaśnicą, ale działania Ostatniego Pokolenia zawsze będą pokojowe” – czytamy.

Schreiber zaatakowała gaśnicą aktywistów. Prokuratura komentuje

„Komenda Rejonowa Policji Warszawa I przy ul. Wilczej 21 jest już powiadomiona i oczekuje na Państwa stanowisko inicjujące postępowanie karne” – czytamy w reakcji Prokuratury Okręgowej w Warszawie na materiał z incydentu.

Sama Schreiber ze swojego zachowania była wyraźnie dumna. – Macie, to wam się należy – mówiła, wychodząc z pomieszczenia OP. Rzuciła gaśnicą na podłogę i oddaliła się z uśmiechem na twarzy. Obszerniej sprawę skomentowała w mediach społecznościowych.

„Tak się powinno traktować terro***stów z ostatniego pokolenia, którzy każdego dnia blokując ulice blokują przejazd karetek, do lekarzy, narażają nas na śmierć. A potem śmieją nam się w twarz. Dokąd mamy czekać? Aż ktoś zginie?” – pytała, mimo iż aktywiści zapewniali wielokrotnie, że za każdym razem przepuszczają pojazdy pogotowia.

„Protestuję przeciwko bezwzględnym terror***stom. Protestuję przeciwko wynajmowaniu im 190metrowego lokalu na Kruczej 17 za 3 tysiące zł. Protestuje przeciwko bezradności wobec bandytyzmu na niewinnych ludziach” – dodawała.

Schreiber do Barta Staszewskiego: Jestem z siebie dumna

Na zachowanie celebrytki ostro zareagowali internauci. Przypomnieli, że Ostatnie Pokolenie swoimi protestami chce zwrócić uwagę na kryzys klimatyczny, a Marianna Schreiber swoimi działaniami chce zwrócić uwagę jedynie na siebie. „Chora patostreamerka. Następnym razem dla zasięgów kogoś za*******” – pisał Bart Staszewski.

„Ekoterroryści każdego dnia przyprawiają o łzy setki mieszkańców stolicy. Ich szyderstwo, uśmiechy – zostały przeze mnie odpowiednio skomentowane. Nikt kto łamie prawo – terroryzuje całe miasto, nie powinien być bezkarny. Skoro instytucje państwa zawiodły, to postanowiłam wziąć sprawy w swoje ręce. Nie wstydzę się tego. Jestem z siebie dumna. Z Bogiem” – odpowiadała mu Schreiber.

twitter