21 June, 2025

Jeden z wyborców ukarany przez Sąd Najwyższy. Grzywna wyniosła 3 tys. złotych

Jeden z wyborców ukarany przez Sąd Najwyższy. Grzywna wyniosła 3 tys. złotych

Gmach Sądu Najwyższego w Warszawie Źródło: Wikimedia Commons / CC BY-SA 3.0 / Darwinek Sąd Najwyższy nie pozostawił bez odpowiedzi wulgarnej skargi wyborczej, złożonej przez obywatela. Zdecydował się wymierzyć mu karę porządkową w postaci grzywny.

W poniedziałek 16 czerwca upłynął termin na składanie do SN protestów wyborczych przeciwko wyborowi prezydenta RP. Ich ostateczna liczba nie jest jednak jeszcze znana, ponieważ liczy się data nadania protestu za pośrednictwem Poczty Polskiej.

Kara porządkowa za protest wyborczy. Chodzi o wulgarną treść

– Do czwartku myśleliśmy, że liczba protestów przekroczy nieco 40 tys., ale w piątek drogą pocztową przyszło kolejne 5 tys. i ponoć jeszcze mają wpłynąć kolejne. Liczymy się więc ze skalą 50 tys. protestów – zaznaczał 20 czerwca rzecznik Sądu Najwyższego sędzia Aleksander Stępkowski.

Urzędnicy rozpoczęli już proces zapoznawania się z nadesłanymi skargami. Niektóre z nich doczekały się nawet odpowiedzi. Tak było w przypadku „wulgarnej” skargi wyborczej, w której wnioskodawca ubliżył m.in. prezydentowi, pierwszemu prezesowi SN oraz przewodniczącemu Państwowej Komisji Wyborczej.

W jego wypadku SN zdecydował się na wymierzenie kary porządkowej w postaci grzywny. „Sąd Najwyższy orzekł karę porządkową w wysokości 3000 zł dla wyborcy, który w treści złożonego przez siebie protestu przeciwko wyborowi Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, użył obraźliwych sformułowań pod adresem Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego, Przewodniczącego Państwowej Komisji Wyborczej, jak również sędziów Sądu Najwyższego i Naczelnego Sądu Administracyjnego oraz pracowników organu wyborczego” – przekazano w komunikacie.

Sąd Najwyższy gotowy zająć się protestami wyborczymi

Wiadomo, że 27 czerwca odbędą się dwa posiedzenia jawne w sprawie protestów przeciwko wyborowi Prezydenta RP. Oba wyznaczono w Izbie Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN. SN wystąpił jeszcze w kilku sprawach albo z takimi odezwami do sądów rejonowych, albo sam dokonywał czynności sprawdzających, dowodowych. Przynajmniej w przypadku tych dwóch protestów będą posiedzenia jawne. Czy składy sędziowskie w innych sprawach też się na to zdecydują, to już kwestia odrębna – podkreślał rzecznik SN.

Podobne artykuły