Rzadki iPhone z rekordową aukcją. Kolekcjonerzy walczyli do końca
Debiut rynkowy iPhone’a na zawsze zmienił świat telefonów mobilnych, a skutki tej premiery odczuwamy po dziś dzień. Obecnie smartfona ma już prawie każdy, a kolekcjonerzy są gotowi wydać duże środki, by mieć część historii technologii na własność.
Rzadki iPhone sprzedany na aukcji – to „Święty Graal” kolekcjonerów
Dom aukcyjny LCG Auctions przeprowadził ostatnio gorącą licytację marzenia wielu kolekcjonerów elektroniki z przeszłości. Chodziło o zapakowany fabrycznie model iPhone’a 1 w wersji z 4 GB pamięci. Jest on uznawany za „Świętego Graala” z dziewiczej linii telefonów Apple. Czemu?
Wszystko przez rzadkość urządzenia. Podczas premiery w 2007 roku większość użytkowników decydowała się na wyższy model telefonu, oferujący 8 GB pamięci. Sprzęt z połową miejsca na dane był dużo mniej popularny, a więc w fabrykach powstało stosunkowo niewiele urządzeń w tej konfiguracji. iPhone 4 GB zniknął ze sklepów zaledwie w dwa miesiące po debiucie na rynku.
iPhone 1 4GB – rekordowa akcja znaleziska
Mała popularność w przeszłości przekłada się dziś na ogromne zainteresowanie kolekcjonerów. W momencie premiery iPhone 4GB kosztował 599 dol. Dom aukcyjny przewidywał, że urządzenie sprzeda się za około 50-100 tysięcy dolarów. Licytacja była jednak nadzwyczaj zacięta, bo 28 chętnych wywindowało cenę artefaktu do 190,4 tys. dolarów. To absolutny rekord oraz 400-krotkość oryginalne ceny urządzenia.
Firma LCG Auctions wyrabia sobie w ostatnim czasie znaczną renomę w niszy rzadkich telefonów Apple. Zaledwie w zeszłym roku w aukcjach spółki padły bowiem aż dwa rekordy ceny sprzedaży pierwszych iPhone’ów.
Czytaj też:
iPhone 15 będzie jeszcze droższy od poprzednika. Wszystko przez ten faktCzytaj też:
Zużyte sandały Steve’a Jobsa sprzedane za ponad 200 tys. USD