Ryszard Cyba opuścił więzienie. Ministerstwo reaguje na doniesienia
Wiceminister sprawiedliwości Maria Ejchart na konferencji prasowej w siedzibie resortu w Warszawie Źródło: PAP / Leszek Szymański Ministerstwo Sprawiedliwości skomentowało zamieszanie wokół zwolnienia z więzienia Ryszarda Cyby, który odbywał karę dożywotniego pozbawienia wolności za zabójstwo działacza PiS. Ryszard Cyba w 2012 roku usłyszał prawomocny wyrok dożywocia. Mężczyzna został skazany za zabójstwo Marka Rosiaka, działacza Prawa i Sprawiedliwości, oraz atak na Pawła Kowalskiego, asystenta posła Jarosława Jagiełły, w 2010 roku. Mimo tego Sąd Okręgowy w Łodzi postanowieniem z 25 lutego zawiesił wykonanie kary więzienia. Jak tłumaczyła swoją decyzję sędzia, Cyba cierpi na zaburzenia psychiczne, które „nie rokują wyleczenia, a nawet poprawy”. U mężczyzny zdiagnozowano m.in. głębokie zaburzenie funkcji poznawczych, całkowitą dezorientację, zniedołężnienie, obecność konfabulacji i braku kontaktu logicznego. „Onet” ustalił, że aktualnie mężczyzna przebywa w szpitalu psychiatrycznym”. Decyzja sądu wywołała oburzenie wśród polityków PiS. – Koledzy uwalniają kolegów, tak to trzeba nazwać – komentował na antenie telewizji wPolsce24 Jarosław Kaczyński. – Jeśli ktoś myśli, że w ten sposób mnie zastraszy przed kampanią mówienia o tym, co się w Polsce dzieje, to się myli. Możliwe, że jeszcze bardziej zaostrzę ton – mówił prezes PiS. We wtorek do sprawy odniosła się Maria Ejchart, wiceministra sprawiedliwości. – Pan Ryszard Cyba ani chwili nie przebywał bez kontroli i nie przebywa. Nadal jest skazany na karę dożywotniego pozbawienia wolności – przekazała. Ejchart wytłumaczyła, że mężczyzna „przebywał w Zakładzie Karnym w Czarnem w oddziale szpitalnym dla przewlekle chorych ze względu na swój stan zdrowia i postępujące otępienie”. – Dyrektor zakładu wystąpił do sądu z wnioskiem o zarządzenie przerwy w odbywaniu kary właśnie ze względu na stan zdrowia – powiedziała wiceministra. – Sąd Okręgowy w Słupsku skierował pana Cybę do szpitala w celu zbadania przez biegłych psychiatrów i w celu uzyskania opinii na temat jego stanu zdrowia. Biegli wydali taką opinię w styczniu tego roku – wytłumaczyła wiceministra. – Biegli wydali opinię, że Ryszard Cyba cierpi na zaburzenia psychiczne, które nie rokują wyleczenia ani nawet poprawy. Mogą postępować dalsze zaburzenia poznawcze i zniedołężnienie, otępienie w stopniu głębokim, dezorientacja, brak kontaktu logicznego. To stanowi przeciwwskazanie do odbywania kary pozbawienia wolności – kontynuowała. Jak podkreśliła Ejchart, „biegli wykluczyli możliwość wykonywania kary w zakładzie karnym”, ze względu na fakt, że skazany wymaga „opieki w warunkach DPS lub ZOL”. Wtedy też Dyrektor Zakładu Karnego w Czarnem zwrócił się do MOPS-u w Częstochowie, by ten „wskazał miejsce, w którym zgodnie z postanowieniem sądu pan Cyba może przebywać”. – MOPS wskazał schronisko dla bezdomnych z całodobową opieką medyczną, gdzie następnie Cyba został przewieziony transportem służby więziennej – mówiła wiceministra. – 20 marca policja dostała zgłoszenie od pracowniczki schroniska, że Cyba odmówił przyjmowania leków i się awanturuje. Policja wezwała pogotowie i pan Cyba został przewieziony do szpitala – dodała.Odsiadywał dożywocie za morderstwo, opuścił więzienie. Ministerstwo komentuje