Jowita Zielińska zaginęła w tajemniczych okolicznościach. „Obchodzilibyśmy jej urodziny” Poszukiwania Jowity Zielińskiej Źródło: Policja / KPP Rypin Jowita Zielińska jest poszukiwana od blisko czterech miesięcy. To jedna z najbardziej tajemniczych spraw ostatnich lat. Bliscy kobiety mają swoje teorie w związku z jej zaginięciem. Dodatkowo wkrótce będą musieli zmierzyć się z trudnymi emocjami – zbliżają się bowiem urodziny Jowity. Jowita Zielińska zaginęła 6 lipca. Od tamtej pory kobiety poszukuje policja, rodzina i znajomi. Jej bliscy twierdzą, że kobiety może nie być w okolicy, w której była widziana po raz ostatni. Przypomnijmy, że kobieta zapadła się pod ziemię, gdy wracała z pracy w Rypinie (Kujawsko-Pomorskie). Pewien fragment trasy Jowita Zielińska przemierzała na rowerze. Z nagrania zarejestrowanego przez kamerę monitoringu wynika, że kobieta wjechała na leśną drogę w okolicach Rojewa. Była zaledwie kilometr od swojego domu. Jednakże kamery nie zarejestrowały wyjazdu ze wspomnianej szosy. Tutaj ślad się urywa – dotąd nie wiadomo, co stało się z kobietą. Miesiąc po jej zaginięciu znaleziono porzucony rower Jowity. Leżał w lesie w Wierzchowiskach, pięć kilometrów od domu zaginionej 30-latki. Jak zaznacza w rozmowie z dziennikarzami rodzina kobiety, jej damka znaleziona została na terenie, którego ta nie znała.„Trwają działania operacyjne” Jak mówi policja, nadal trwają działania operacyjne. – Cały czas pracujemy na sprawą, nie odstawiamy ją na półkę – przekazała dziennikarzom TVP aspirant sztabowa Dorota Rupińska z Komendy Powiatowej Policji w Rypinie. Bliscy kobiety wciąż mają nadzieję na odnalezienie Jowity. Wyznaczono również nagrodę za pomoc w znalezieniu zaginionej. – Oferowana jest nagroda 10 000 zł jeśli ktoś posiada istotne informacje, które mogą przyczynić się do odnalezienia Jowity. Informacje będą weryfikowane przez policję – przekazano w apelu wystosowanym przez anonimową osobę.Za pasem ważna data Za tydzień bliscy zaginionej będą musieli zmierzyć się z kolejną dawką trudnych emocji. Zbliżają się bowiem urodziny Jowity – rodzina kobiety nie kryje smutku i wzruszenia, że kobieta nadal się nie odnalazła. – Gdyby była z nami, 14 listopada obchodzilibyśmy jej urodziny. Niezależnie od tego kto miał urodziny, zawsze siadaliśmy wieczorem wszyscy razem i świętowaliśmy. Jak zwykle zaśpiewalibyśmy “Sto lat” i byłby tort. Każdy zawsze miał przygotowany prezent, przynajmniej drobny upominek, żeby umilić ten dzień – mówią członkowie rodziny zaginionej kobiety. Czytaj też:Nowy wątek ws. poszukiwań Jowity Zielińskiej. Policja reaguje na wzmiankę o białym busieCzytaj też:Tajemnicze zaginięcie Jowity Zielińskiej. W sprawie pojawił się nowy, przykry wątek