09 July, 2025

Tego w polskim Sejmie jeszcze nie było. Wszystko nagrały kamery

Tego w polskim Sejmie jeszcze nie było. Wszystko nagrały kamery

Tego w polskim Sejmie jeszcze nie było. Wszystko nagrały kamery

Ruch Obrony Granic w Sejmie Źródło: Sejm W Sejmie po raz pierwszy zebrał się Parlamentarny Zespół Ruch Obrony Granic. W trakcie obrad doszło do zaskakujących sytuacji.

21 maja w Sejmie został utworzony Parlamentarny Zespół Ruch Obrony Granic. Na jego czele stanął Janusz Kowalski. W zespole znaleźli się m.in. Przemysław Czarnek, Dariusz Matecki oraz Michał Wójcik.

Ruch Obrony Granic w Sejmie. Owacje dla Bąkiewicza

W środę 9 lipca posłowie zorganizowali pierwsze posiedzenie grupy, w którym udział biorą m.in. Mariusz Błaszczak oraz Robert Bąkiewicz. Narodowiec został gorąco przywitany przez uczestników spotkania – okrzykami „Robert!” „Robert!” i owacjami na stojąco. – Tak polscy patrioci witają innych polskich patriotów, bo ta władza niestety oskarża, dezinformuje i atakuje – komentował Janusz Kowalski.

Uczestnicy posiedzenia zgotowali także ciepłe przyjęcie Mariuszowi Błaszczakowi. – Bronił białoruskiej granicy a razem z Jarosławem Kaczyńskim obronił Polskę przed nielegalnymi imigrantami podsyłanymi przez Łukaszenkę i Putina – stwierdził Janusz Kowalski. Dziękujemy! dziękujemy! – skandowali zebrani.

twitter

Błaszczak dziękuje Bąkiewiczowi

Były szef MON w swoim wystąpieniu podziękował Ruchowi Obrony Granic za „służbę, zaangażowanie i patriotyzm”. – Presja, którą państwo wykonujecie na granicy, ma sens. Najpierw Tusk mówił, że nie ma zagrożenia, a potem przywrócił kontrolę graniczną. Uruchamia WOT, żeby wspierały SG na granicy – to jest zagrożenie czy go nie ma? – dopytywał polityk PiS.

Z kolei Robert Bąkiewicz ocenił, że „rząd Donalda Tuska prowadzi uległą politykę wobec agresora”. Tym słowem określił Niemcy. – Tak, to jest agresja. To, że w tej chwili znajduje się tam wojsko, że podjęto takie kroki, to jest przyznanie racji, że polska zachodnia granica nie jest broniona – komentował.

Narodowiec zapewnił, że „członkowie Ruchu Obrony Granic, to przyjaciele polskich funkcjonariuszy, a nie ich wrogowie”. – To środowisko, które powstało po to, by zatrzymać to, co doprowadziło kraje zachodu i Skandynawii do upadku bezpieczeństwa. Nasz cel to zatrzymanie masowej migracji i paktu migracyjnego – tłumaczył.

Patrole obywatelskie na granicy z Niemcami

Robert Bąkiewicz od kilku dni organizuje na pograniczu polsko-niemieckim samozwańcze patrole obywatelskie. Mężczyźni, którzy sami siebie nazywają „obrońcami polskich granic”, próbują zatrzymywać auta przejeżdżające przez granicę, chociaż nie mają do tego żadnych uprawnień. Jak tłumaczą, „muszą bronić Polek i Polaków przed zalewem nielegalnych migrantów”, których do naszego kraju rzekomo mają podrzucać niemieckie służby.

Warto podkreślić, że ich twierdzenia nie znajdują żadnego potwierdzenia w danych służb polskich i niemieckich. Działania obywatelskich patroli i wsparcie, które oferują im politycy PiS i Konfederacji, stanowczo skrytykował Donald Tusk.

Podobne artykuły