Śmiertelne niebezpieczeństwo w Roztocze. Leśnicy wprowadzili zakaz wstępu do lasu
Las, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Unsplash / Irina Iriser Nadleśnictwo Szklarska Poręba ogłosiło zaskakującą decyzję. „Wprowadzamy okresowy zakaz wstępu do lasu” – poinformowano w komunikacie. Co jest powodem takiego ograniczenia? Zakaz obowiązuje do 31 grudnia 2025 roku i dotyczy wszystkich terenów leśnych z wyjątkiem oznakowanych tras turystycznych oraz dróg leśnych, które – jak zapewniają służby – zostały skrupulatnie sprawdzone i uznane za bezpieczne. Leśnicy zaznaczają, że przebywanie poza oznaczonymi szlakami może wiązać się z poważnym niebezpieczeństwem. Niewybuchy, nawet po wielu latach, mogą pozostawać aktywne i stanowić realne zagrożenie dla zdrowia – a nawet życia. Autorzy komunikatu apelują o maksymalną ostrożność i przypominają, że opuszczanie szlaków i wejście na objęte zakazem tereny może skutkować nie tylko ryzykiem fizycznym, ale także konsekwencjami prawnymi. Przypomnieć należy, że w przypadku napotkania podejrzanego przedmiotu w lesie, należy natychmiast oddalić się z miejsca zdarzenia, nie dotykać, nie przemieszczać i nie próbować neutralizować znaleziska. Należy także poinformować odpowiednie służby – policję lub straż leśną. facebook Jak się okazuje od czasu do czasu, w polskich lasach spoczywa wiele intrygujących przedmiotów. O jednym z takich znalezisk poinformowało Nadleśnictwo Lubaczów w mediach społecznościowych. „Pan Tomasz Kornaga podczas poszukiwań z wykorzystaniem wykrywacza metali natrafił na niecodzienny skarb – trybularz, inaczej kadzielnicę, z przełomu XIX i XX wieku” – czytamy w informacji opublikowanej na Facebooku. „Trybularz został zabezpieczony przez Muzeum Kresów w Lubaczowie i mamy nadzieję, że już niedługo stanie się eksponatem, który będziemy mogli z zachwytem podziwiać” – podano dalej. Na zakończenie wpisu zwrócono się bezpośrednio do mężczyzny, który odnalazł trybularz, z gratulacjami i życzeniami dalszych wspaniałych odkryć.
Tylko wyznaczone trasy są bezpieczne
Nie tylko niewybuchy