28 July, 2025

„Błyski jasnoniebieskiego światła” nad Polską. Eksperci zabrali głos

„Błyski jasnoniebieskiego światła” nad Polską. Eksperci zabrali głos

„Błyski jasnoniebieskiego światła” nad Polską. Eksperci zabrali głos

Zjawisko na niebie, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Shutterstock / Nazarii_Neshcherenskyi Na „polskim” niebie miało miejsce wyjątkowe zjawisko. Mieszkańcy Głogowa, Zielonej Góry, ale także m.in. Wrocławia byli zaniepokojeni. W internecie pisali o „ogromnych błyskach jasnoniebieskiego, błękitno-turkusowego światła”. Co widzieli?

Wiadomości od zafascynowanych incydentem osób otrzymywali redaktorzy strony Paranormalna Polska na Facebooku. Ludzie „nie potrafili wyjaśnić”, co zobaczyli na niebie. Zrobiła się z tego wielka tajemnica.

Zagadkę pomogli rozwiązać eksperci z projektu Skytinel.

Tajemnicze rozbłyski na niebie. Widzieli je mieszkańcy kilku województw

Autorzy wpisu na Facebooku poinformowali, że w nocy z 23 na 24 lipca – między Głogowem a Zieloną Górą – nad głowami ludzi przeleciał superbolid (czyli masywny obiekt, który wpadł w atmosferę ziemską i zaczął się spektakularnie spalać).

„Ekstremalnie jasnemu meteorowi towarzyszyły (…) gromy dźwiękowe” – piszą. Kilka stacji obserwacyjnych Skytinel zdołało zarejestrować zjawisko. Wszedł on „w atmosferę z prędkością 22 km na sek. oraz pod stromym kątem do powierzchni gruntu”. Eksperci pierwszy raz dostrzegli go, gdy był oddalony od powierzchni „niebieskiej” planety o ok. 95 km. „W trakcie lotu [kosmiczna – red.] skała uległa wielu rozpadom, zwłaszcza wtedy, gdy znalazła się poniżej wysokości 35 km. Doszło tam do serii intensywnych fragmentacji, które sprawiły, że na Ziemię mogły spaść drobne okazy meteorytów” – twierdzą eksperci.

Superbolidy świecą znacznie mocniej od ziemskiego satelity – Księżyca. Zbliżyły się do nas, pokonując wcześniej długą drogę z pasa planetoid. Meteor był prawdopodobnie „pospolitą skałą typu chondrytowego” – oceniają.

Internauci pod wrażeniem. „Super widok”

Użytkownicy sieci, którzy byli świadkami zdarzenia, uważają, że było ono „niezapomniane”. „Akurat byłem na spacerze z psem! Super widok” – pisze mężczyzna. Pasjonatka kosmosu słyszała nawet „dźwięk”. „Był mega” – wskazuje.

Superbolid miał być widoczny też z Warszawy. „Był nisko nad zachodnim horyzontem, gdy akurat wyjrzałem na chwilę na niebo” – twierdzi mieszkaniec stolicy Polski.

facebook

Podobne artykuły