18 December, 2024

Rosyjskie bombowce nad Bałtykiem. Zareagowały armie trzech państw

Rosyjskie bombowce nad Bałtykiem. Zareagowały armie trzech państw

Rosyjskie bombowce nad Bałtykiem. Zareagowały armie trzech państw

Rosyjskie maszyny / wpis ministra obrony Holandii Źródło: Shutterstock / Flight Video and Photo / x.com / DefensieMin Minister obrony Holandii poinformował, że we wtorek nad Morzem Bałtyckim pojawiły się rosyjskie samoloty, które transportowały naddźwiękowe pociski rakietowe. Na ich pojawienie się w pobliżu szwedzkiej Gotlandii zareagowały trzy państwa.

Ruben Brekelmans poinformował w środę, że Holandia – we współpracy z Finlandią i Szwecją – „przechwyciła rosyjskie samoloty”. „Nasze F-35 codziennie wykazują czujność wobec rosyjskich zagrożeń” – podkreślił szef resortu obrony. Swój wpis zakończył zaznaczając, że „ochrona bezpieczeństwa wymaga stałej gotowości”.

Bombowce nad Bałtykiem, w rejonie przestrzeni powietrznej Szwecji. Co chcieli osiągnąć Rosjanie?

Miesięcznik „The Holland Times” podaje, że szwedzka armia udostępniła fotografie, na których znajdowały się dwa myśliwce SU-27, eskortujące rosyjskie bombowce TU-22M (samoloty średniego lub dalekiego zasięgu) – prawdopodobnie uzbrojone w pociski manewrujące dalekiego zasięgu. „Holenderskie [myśliwce – przyp. red.] F-35 zostały rozmieszczone wraz z fińskimi [boeingami] F/A-18 Hornets [samoloty nadźwiękowe – red.] i szwedzkimi Gripenami [myśliwce wielozadaniowe]” – pisze redakcja.

Serwis nltimes.nl przypomina, że cztery sztuki holenderskich F-35 stacjonują w bazie lotniczej Ämari w Estonii i biorą udział w monitorowaiu wschodniej flanki NATO (Pakt Północnoatlantycki). Razem z pilotami i personelem wspierającym pozostają tam od początku grudnia.

Polska Agencja Prasowa podaje, że rosyjskie samoloty wkrótce po reakcji wojsk zawróciły. Według szwedzkiego eksperta do spraw wojskowości – Joergena Elfvinga – Rosjanie chcieli sprawdzić we wtorek, jaka będzie reakcja państwa i sojuszników na ich obecność. 17 grudnia nie doszło do naruszenia przestrzeni powietrznej Szwecji.

Atak Rosji na Ukrainę. Polska armia poderwała myśliwce

Kilka dni temu także Polska poderwała swoje mysliwce. Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych poinformowało, że 13 grudnia rano w gotowości pozostawały naziemne systemy obrony powietrznej i rozpoznania radiolokacyjnego. Mialo to związek z aktywnością Rosji.

„Polskie wojsko zdecydowało się na poderwanie myśliwców w związku z kolejnym atakiem Rosji na Ukrainę z użyciem rakiet manewrujących, pocisków balistycznych i bezzałogowych statków powietrznych na obiekty znajdujące się między innymi na zachodzie Ukrainy” – informowano w komunikacie.

twitter

Podobne artykuły