Rosjanie w ubiegłym roku tłumnie ruszyli do Turcji. Stanowili jedną czwartą imigrantów
Jak wynika z danych przedstawionych na początku tygodnia przez TUIK, w ubiegłym roku Turcję opuściło prawie 467 tys. osób. Odnotowano tutaj wzrost aż o 62 proc. w stosunku do poprzedniego roku. Nieco ponad połowę z wyjeżdżających stanowili mężczyźni, których wśród emigrantów naliczono 56 proc.
Ludzie młodzi i wykształceni uciekają z Turcji
Co ciekawe, z kraju emigrowało 140 tys. Turków i 327 tys. osób innych narodowości. Pokazuje to, że problem masowej migracji z południa do Europy i dalej krajów UE wciąż pozostaje realny i może szybko wrócić do rozmiarów z poprzednich kryzysów migracyjnych.
W Turcji spore zmartwienie budzi też demografia emigrantów. Prawie 29 proc. osób wyjeżdżających na dłużej z kraju to ludzie w wieku od 20 do 29 lat. Najwięcej osób ucieka z największego miasta w kraju – Stambułu. To głównie ludzie wykształceni, co było podnoszone podczas majowych wyborów, jako jeden z ważniejszych tematów kampanii prezydenckiej.
Rosjanie ciągną do Turcji
Z kolei do Turcji w 2022 roku przybyło 494 tys. ludzi, czyli o ponad 32 proc. mniej niż w roku poprzednim. Aż 25 proc. tej grupy stanowili obywatele Federacji Rosyjskiej, a 8 proc. mieszkańcy Ukrainy.
Pokazuje to, że wojna między tymi dwoma krajami odbija się na społeczeństwa obu z nich, a nie tylko tego zaatakowanego przez wojska Putina. Dalsze 6,5 proc. imigrantów to Irańczycy, a ponad 5 proc. Afgańczycy.
Erdogan wykonał gest w kierunku Ukrainy
Wołodymyr Zełenski z wizyty w Turcji 8 lipca wrócił razem z obrońcami Mariupola. Stało się to pomimo ustaleń, że ustaleń, że mieli pozostać w Turcji do końca konfliktu. Złamanie ustaleń wywołało wściekłość Dmitrija Pieskowa. Rzecznik Władimira Putina przekonywał, że decyzja nie była konsultowana z Moskwą i ma związek z rzekomymi niepowodzeniami Ukrainy w kontrofensywie.
Recep Tayyip Erdogan odniósł się do szczegółów na konferencji prasowej po szczycie NATO w Wilnie. Turecki przywódca zdradził, że zdecydował się uwolnić obrońców Azowstalu na prośbę Zełenskiego. – Na początku Rosja była oburzona i pojawiły się pewne oświadczenia, ale potem, gdy dowiedzieli się o pewnych okolicznościach, sytuacja zmieniła się w pozytywną rzecz – powiedział Erdogan, cytowany przez Reutersa.
Prezydent Turcji nie zdecydował się wyjaśnić, o jakie okoliczności chodzi. Na zakończenie zaznaczył jednak, że podczas jego najbliższego spotkania z Putinem będzie miał okazję omówić sytuację w cztery oczy. Rosyjski polityk ma odwiedzić w sierpniu Turcję.
Raport Wojna na Ukrainie
Otwórz raport
Czytaj też:
Po decyzji Rosji pszenica mocno zdrożała. Putin z zaskakującą ofertąCzytaj też:
Zełenski o Ukrainie w Unii Europejskiej. Podał, kiedy zaczną się negocjacje