Demonstracja Giertycha wobec Nawrockiego. „Wiem, że tego się po mnie spodziewają”

Roman Giertych na posiedzenie Sejmu 5 sierpnia Źródło: PAP / Paweł Supernak Roman Giertych opuścił Zgromadzenie Narodowe po odśpiewaniu hymnu. Nad obecnością na zaprzysiężeniu Karola Nawrockiego na prezydenta zastanawiał się też Marcin Józefaciuk. „Po odśpiewaniu Hymnu Narodowego wyjdę ze Zgromadzenia Narodowego. Wiem, że tego spodziewają się po mnie ci, którzy razem ze mną złożyli protest wyborczy. Proszę, nie atakujcie jednak tych, którzy dzisiaj, z racji choćby urzędu, musieli wziąć udział w tym smutnym wydarzeniu” – zapowiedział w mediach społecznościowych Roman Giertych. „Pustawo po stronie koalicji, ale kawka musi być. Za chwilę rozpocznie się Zgromadzenie Narodowe” – zapowiadał poseł Prawa i Sprawiedliwości Bartłomiej Wróblewski. Na zaprzysiężeniu Karola Nawrockiego nie zdecydował się pojawić m.in. Lech Wałęsa. Były prezydent tłumaczył „Wprost”, że Nawrocki „plami urząd” głowy państwa swoim życiorysem. twitter – Chciałbym, jako Polak, aby było lepiej, ale on tak napsuł mi krwi, gdy walczyłem o wolną Polskę, potem o wyrwanie nas z rąk Sowietów, robił demonstracje pod moim domem, przez co dodatkowo moją żonę wpędził w nerwy. Dlatego postanowiłem, że jeśli będzie robił dobrze, służył Polsce jako nowy prezydent, nie będę na to zwracał uwagi i nie będę mu przeszkadzał. Ale jeśli postąpi inaczej – zmobilizuję wszystkie siły, by z nim walczyć – mówił Wałęsa. Nad decyzją wahał się Marcin Józefaciuk. Przyznał, że ma „poważne wątpliwości”. „Nie znamy dokładnych wyników każdego z kandydatów, co budzi uzasadniony niepokój. Jednak oficjalny rezultat został ogłoszony, a ewentualne korekty nie zmieniłyby wyniku – trzeba to uszanować. Choć przeszłość nowego prezydenta budzi mój sprzeciw i obawy o godność urzędu, który obejmuje, zdecydowałem, że wezmę udział w Zgromadzeniu. Jestem posłem i to mój obowiązek” – podkreślał. „To moja praca, a w pracy nie zawsze robimy to, co lubimy. Ci, którzy ze mną pracowali wiedzą, jakim szacunkiem darzę obowiązki służbowe, a moi wyborcy oczekują ode mnie, że będę wciąż wierny swoim wartościom” – tłumaczył Józefaciuk. Polityk KO zaznaczył, że rozumie tych, którzy zbojkotowali uroczystość. „Ślubowanie to konstytucyjny moment, którego nie można ignorować” – podsumował. Zakończył, że nie chce być jak posłowie PiS, którzy wyszli podczas expose Donalda Tuska. Galeria: Poseł PiS o zaprzysiężeniu Karola Nawrockiego. „Pustawo po stronie koalicji”
Roman Giertych zbojkotował zaprzysiężenie Karola Nawrockiego. Marcin Józefaciuk się wahał
Zaprzysiężenie Karola Nawrockiego na prezydenta RP. Tak przebiegają uroczystości