Giertych przyznał się do błędu. Poruszające wyznanie posła KO
Do informacji odniósł się również Rafał Trzaskowski. „Po latach, gdy państwo PiS odmawiało rodzinom marzeń o rodzicielstwie likwidując program in vitro i wyręczały je samorządy (w samej Warszawie dzięki miejskiemu programowi urodziło się 2600 dzieci) – na świat przyszło pierwsze maleństwo z nowego rządowego programu” – napisał w mediach społecznościowych kandydat KO w wyborach prezydenckich.
Roman Giertych o in vitro. Wspomniał o słowach JP II
Zaskakujący komentarz zamieścił w sieci również Roman Giertych. Poseł Koalicji Obywatelskiej przyznał, że „był tym politykiem, któremu najtrudniej było głosować za programem in vitro”.
„Zrobiłem to po wielomiesięcznych przemyśleniach, które doprowadziły mnie do wniosku, że ocena in vitro dokonywana chociażby przez Jana Pawła II była w gruncie rzeczy oceną czegoś, co już dzisiaj nie istnieje albo przynajmniej nie musi być stosowane (a kiedyś musiało)” – tłumaczył. Mecenas dodał, że „rozum musi uwzględniać zachodzące zmiany, bo nie liczy się litera prawa, ale duch”.
„Tak więc witaj na świecie mała. Pamiętaj! Nigdy, nigdy, nigdy nie słuchaj tych, którzy ci będą mówić, że jesteś gorsza, bo twoi rodzice mieli problemy z płodnością. Twoja dzielna mama przeszła bardzo wiele, abyś znalazła się na świecie bo cię bardzo kocha. My wszyscy cię kochamy” – stwierdził Roman Giertych.