22 October, 2025

Zabrali niemowlę na Rysy, Litewka nie przebiera w słowach. „Przeliczyli życie na pieniądze”

Zabrali niemowlę na Rysy, Litewka nie przebiera w słowach. „Przeliczyli życie na pieniądze”

Zabrali niemowlę na Rysy, Litewka nie przebiera w słowach. „Przeliczyli życie na pieniądze”

Poseł Łukasz Litewka, incydent w drodze na Rysy Źródło: Newspix.pl / Instagram Sprawa rodziców, którzy zabrali swoje 9-miesięczne dziecko na ośnieżone Rysy wstrząsnęła internautami i politykami. Słowa posła Łukasza Litewki nie pozostawiają złudzeń – „przeliczyli życie dziecka na pieniądze”.

Po dramatycznej relacji górskiego przewodnika Szymona Stocha głos zabrał autor profilu Tatromaniak, znany z promowania bezpiecznej turystyki w Tatrach. We wpisie opublikowanym we wtorek wieczorem nie krył oburzenia.

„To, co miało miejsce wczoraj na Rysach, wymyka się jednak w mojej ocenie wszelkim ramom. Jest przekroczeniem granicy, na które normalny człowiek po prostu nie chce się godzić” – czytamy w poście opublikowanym na Facebooku. Tatromaniak podkreślił, że każdy ma prawo ryzykować własne życie, ale zabranie 9-miesięcznego dziecka w zimowe warunki to już nie lekkomyślność, a narażenie na śmierć.

Autor przyznał, że długo wahał się, czy upublicznić nagranie z tego zajścia, ale zrobił to z jednego powodu: chciał wywołać refleksję i ostrzec innych. „Chciałem, żeby szum, jaki się wokół tego zrobi, dał im do myślenia, może jakiejś refleksji na przyszłość” – zaznaczył.

Ojciec dziecka bronił się w sieci. Tłumaczenia tylko pogorszyły sprawę

Jak ujawnił Tatromaniak, ojciec dziecka sam rozpoznał się na nagraniu i… zabrał głos w komentarzach, twierdząc, że wszystko było „pod kontrolą”. Reakcja mężczyzny zdenerwowała internetowego autora. „Nagranie totalnie anonimowe (…). I co robi ojciec dziecka? Sam ujawnia się w komentarzach, upierając, że wiedział, co robi, że wszystko było pod kontrolą” – pisał Tatromaniak.

„Oddałeś na szczycie Rysów własne dziecko do zniesienia obcemu facetowi, mając wszystko pod kontrolą?” – dodał. Podkreślił też, że nie chodzi mu o publiczne piętnowanie rodziców, ale o ochronę tych, którzy sami nie mogą się bronić.

facebook

Głos zabrał poseł Litewka. „Przeliczyli życie dziecka na pieniądze”

Do sprawy odniósł się również poseł Łukasz Litewka, który w emocjonalnym wpisie pochwalił postawę przewodnika Szymona Stocha, nazywając go bohaterem. „To jest pan Szymon Stoch (…). Pan najprawdopodobniej uratował to dziecko” – stwierdził polityk.

Litewka nie szczędził ostrych słów pod adresem rodziców. „Ci beznadziejni rodzice zbagatelizowali prośby i rady wszystkich i jakimś cudem weszli na szczyt. Niestety nie mogli już zejść. Zaproponowano im wezwanie pomocy. »Nie, ponieważ nie mamy ubezpieczenia«. Mówiłem już beznadziejni?” – pisał.

Litewka dodał, że opiekunowie „przeliczyli życie dziecka na pieniądze”, odmawiając wezwania śmigłowca ratunkowego z obawy przed kosztami.

facebook

Dramatyczne wydarzenia w Tatrach. Rodzice zabrali 9-miesięczne dziecko na Rysy

Do incydentu doszło 19 października, gdy para turystów z Litwy zdecydowała się zabrać 9-miesięczne dziecko na szczyt Rysów. W górach panowały wówczas bardzo trudne warunki – twardy śnieg, oblodzenia i mróz. Pomimo ostrzeżeń ratowników i przewodników, rodzice kontynuowali wyprawę.

Zdołali wejść na szczyt, lecz zejście okazało się niemożliwe. Ojciec dziecka odmówił wezwania helikoptera, tłumacząc brak ubezpieczenia. Wtedy to przewodnik Szymon Stoch sam wziął niemowlę i bezpiecznie zniósł je z gór.

Podobne artykuły