Remi „Enigma” Lucidi nie żyje. Spadł z 68. piętra drapacza chmur
O śmiertelnym upadku Enigmy poinformowali jego znajomi. Francuz miał zginąć w niedzielę 30 lipca, podczas kolejnej próby zdobycia drapacza chmur. Według świadków spadł, znajdując się na 68. piętrze budynku w Hongkongu.
Nie żyje Remi Enigma
Remi Lucidi znany był wśród fanów urban climbing, czyli wchodzenia na wysokie budynki. Jego zdjęcia z trudno dostępnych lub całkowicie zamkniętych miejsc cieszyły się sporą popularnością w mediach społecznościowych.
30-letni amator ekstremalnych wspinaczek w ciągu ostatniego roku zdobywał wysokie budynki w Dubaju, Bułgarii czy Francji. W październiku wspinał się na najwyższy komin we Francji i bez uprzęży chodził po krawędzi budowli wysokiej na 300 metrów.
Nagrania z monitoringu pokazują, jak Francuz wchodzi na 49. piętro, a następnie wspina się wyżej. Miał być widziany później przez osobę sprzątającą wnętrza, kiedy około 19;38 pukał w okno z zewnętrznej strony. Zawiadomiono wówczas policję, która jednak nie zdążyła ściągnąć śmiałka z drapacza chmur.
Czytaj też:
Robert Karaś ma poważny problem. Triathlonista wydał jednoznaczne oświadczenieCzytaj też:
Meteoryt z Ziemi powrócił po tysiącach lat. To pierwszy taki przypadek