15 January, 2024

Rasistowski atak na Polaka w Edynburgu. Zawołał psa po polsku

Rasistowski atak na Polaka w Edynburgu. Zawołał psa po polsku

O szokujących okolicznościach pobicia pisze portal Edinburgh Live. 41-letni pan Robert, mieszkaniec Edynburga, 10 stycznia został zaatakowany przez dwóch mężczyzn, wczesnych godzinach porannych w parku Leith Links.

Atak na Polaka w Edynburgu. Napastnicy bili go bez opamiętania

Pan Robert ma 41 lat, mieszka w Szkocji od blisko 20 lat, gdzie pracuje w opiece zdrowotnej. Feralnego poranka spacerował ze swoim psem, gdy dwóch mężczyzn nagle wyrosło obok niego i uderzyło go w twarz. Następnie Polak miał dostać kilka kopniaków w żebra, biodro i nogę.

Mężczyzna relacjonował, że napaść rozpoczęła się po tym, jak zawołał swojego psa po polsku, a kiedy leżał na ziemi i był kopany, jeden z napastników krzyknął „ty polski s***! Wracaj do swojego kraju, mamy cię dość”.

Dodał, że te ataki sprawiły, że poczuł się niemile widziany w Edynburgu i to pomimo tego, że poświęcił dwie dekady swojej pracy opiece nad osobami starszymi i bezbronnymi.

– Po tym, jak służyłem społeczności jako kierownik domu opieki jestem naprawdę zaskoczony, że nadal nie jestem uważany za część tego społeczeństwa, tylko dlatego, że mam inny akcent – mówił. – Mieszkam w Edynburgu od 19 lat i to już drugi raz, kiedy zostałem zaatakowany, tym razem dlatego, że jestem Polakiem, z czego jestem dumny, podkreślił w rozmowie z Edinburgh Live nasz rodak.

twitter

– Nie oczekuję niczego w zamian i płacę podatki, jak wszyscy inni. Wszystko, czego chcę, to być szanowanym jako część społeczności, a najwyraźniej nie jestem – skwitował.

Policjanci nie zidentyfikowali żadnych podejrzanych w sprawie napaści, ale zaapelowali do wszystkich, którzy mogą mieć informacje na ich temat, by zgłaszali się na komisariat.

Czytaj też:
Atak nożownika w Holandii. Napastnik i jego ofiary to najprawdopodobniej Polacy
Czytaj też:
Dantejskie sceny w Albanii. Pseudokibice zaatakowali Polaków

Podobne artykuły