17 June, 2025

Raport NIK nie zostawia złudzeń. Tak oceniono działania NFZ

Raport NIK nie zostawia złudzeń. Tak oceniono działania NFZ

Raport NIK nie zostawia złudzeń. Tak oceniono działania NFZ

Najwyższej Izby Kontroli Źródło: Shutterstock / Grand Warszawski Dostęp do leczenia w Polsce pogorszył się mimo rosnących nakładów na zdrowie – alarmuje NIK. W wielu regionach pacjenci czekają dłużej, a „białe plamy” nie zostały zlikwidowane.

Dostęp do diagnostyki i leczenia w Polsce w latach 2021–2024 pogorszył się – wynika z najnowszego raportu Najwyższej Izby Kontroli. Mimo rosnących nakładów na ochronę zdrowia, w wielu regionach kraju nie zapewniono pacjentom dostępu do świadczeń medycznych zgodnie z planami. Wzrósł czas oczekiwania na diagnozę i leczenie, a w części województw utrzymywały się tzw. „białe plamy”, czyli obszary bez zabezpieczonej opieki zdrowotnej.

Kontrola przeprowadzona przez NIK w centrali Narodowego Funduszu Zdrowia oraz trzech jego oddziałach – opolskim, warmińsko-mazurskim i wielkopolskim – wykazała liczne nieprawidłowości w planowaniu, realizacji i nadzorze nad wydatkowaniem środków publicznych. Izba negatywnie oceniła również sytuację finansową Funduszu. Choć jego przychody wzrosły nominalnie o 8,3%, to – uwzględniając inflację – realnie się zmniejszyły. W tym samym czasie koszty wzrosły o ponad 30%. Składki zdrowotne nie pokrywały w pełni wydatków na świadczenia – w badanym okresie wskaźnik pokrycia kosztów wynosił od 90 do 96,2%.

Więcej zadań, mniej efektów. NIK skontrolowało NFZ

Zdaniem NIK, Fundusz nie wykorzystał w pełni dostępnych narzędzi do łagodzenia skutków finansowych, takich jak aktualizowanie wysokości wpływów ze składek. Zastrzyk środków w postaci sprzedaży obligacji Skarbu Państwa nie przyniósł poprawy – obligacje sprzedano poniżej wartości nominalnej, co świadczy o trudnej sytuacji finansowej instytucji.

Jak ocenia Izba, duży wpływ na kondycję Funduszu miało przeniesienie na niego nowych zadań. W latach 2021–2024 NFZ został obciążony dodatkowymi kosztami sięgającymi ponad 113 mld zł. Główne wydatki związane były z ustawowym wzrostem wynagrodzeń w ochronie zdrowia (ponad 90 mld zł), finansowaniem ratownictwa medycznego, darmowych leków dla dzieci, seniorów i kobiet w ciąży, a także zakupem szczepionek i innymi zadaniami, które wcześniej finansowano z budżetu państwa.

NIK informuje, że kontrola wykazała również, że prezes NFZ nie prowadził skutecznego nadzoru nad regionalnymi oddziałami Funduszu. Nie analizowano systematycznie obszarów, w których brakowało zabezpieczenia świadczeń, co prowadziło do utrzymywania się „białych plam” przez kolejne lata. W ocenie NIK, Centrala NFZ powinna aktywnie monitorować dostępność świadczeń, zamiast cedować to zadanie wyłącznie na dyrektorów oddziałów wojewódzkich.

NIK skontrolowało NFZ. Raport nie pozostawia złudzeń

Nieprawidłowości stwierdzono także w opracowywaniu planów finansowych i planów pracy. Choć dokumenty te tworzono terminowo i zgodnie z przepisami, ich realizacja często odbiegała od założeń. Dochodziło m.in. do przedwczesnego rozwiązywania rezerw budżetowych i przekraczania zaplanowanych wydatków. W planach pracy brakowało rzetelnych analiz ryzyka, co uniemożliwiało skuteczne zarządzanie finansami.

NIK zwróciło uwagę na rosnące dysproporcje między województwami. Różnice dotyczyły nie tylko czasu oczekiwania na świadczenia i liczby pacjentów, ale również średniego kosztu leczenia. W 2023 roku rozpiętość cen w analizowanych świadczeniach sięgała nawet 380%, a w przypadku dziewięciu z nich przekraczała 100%. Przykładowo, w kolejce do endokrynologa w województwie śląskim w trybie stabilnym oczekiwało ponad 18 tys. osób, a w pilnym – ponad 4,5 tys. w województwie mazowieckim.

Izba oceniła, że pogłębiające się różnice w dostępie do usług medycznych są sprzeczne z celami Strategii NFZ na lata 2019–2023, która zakładała ich wyrównywanie. W praktyce doszło jednak do zwiększenia nierówności i dalszego ograniczenia dostępu pacjentów do świadczeń zdrowotnych, szczególnie w niektórych regionach.

Podobne artykuły