Da się opóźnić starzenie? Badacze osiągnęli zaskakujący rezultat

Mysz laboratoryjna Źródło: Shutterstock Badacze z Europy po raz kolejny rzucili wyzwanie procesowi starzenia, tym razem testując połączenie dwóch znanych leków. Eksperyment okazał się niezwykle skuteczny w przedłużaniu życia myszy. Efekty mogą zainicjować nowy etap w medycynie geriatrycznej – nie tyle poprzez magiczne tabletki na nieśmiertelność, co raczej przez leki poprawiające stan zdrowia w podeszłym wieku. Rapamycyna i trametynib – oba leki stosowane obecnie głównie w onkologii – stały się przedmiotem intensywnych badań nad starzeniem się organizmu. Pierwszy z nich, rapamycyna, to immunosupresant szeroko wykorzystywany przy przeszczepach narządów, ale już wcześniej znany z właściwości wydłużających życie u różnych gatunków laboratoryjnych. Z kolei trametynib, czyli inhibitor szlaku MAPK, był dotąd testowany głównie na muszkach owocowych, u których także zaobserwowano wydłużenie życia. Choć lek jest znany, do tej pory nie było jasne, czy podobne efekty można uzyskać u ssaków. Naukowcy z Instytutu Maxa Plancka w Niemczech postanowili to sprawdzić. Opracowali eksperyment, w którym setki myszy otrzymywały od szóstego miesiąca życia jedną z trzech terapii: samą rapamycynę, sam trametynib lub kombinację obu leków. Zwierzęta były obserwowane aż do końca życia, co pozwoliło dokładnie zmierzyć wpływ każdej z terapii na długość i jakość życia. Rezultaty zaskoczyły nawet samych badaczy. Myszy, którym podawano tylko rapamycynę, żyły o 17–18 procent dłużej, a te leczone trametynibem – o 7–16 procent. Jednak prawdziwy przełom przyniosło dopiero ich połączenie. Średnie wydłużenie życia dla myszy poddanych terapii skojarzonej wyniosło od 26 do 35 procent. Konkretnie, mediana długości życia wzrosła o 34,9% u samic i 27,4% u samców, natomiast maksymalna długość życia wydłużyła się odpowiednio o 32,4% i 26,1%. Istotne jest również to, że dodatkowe miesiące życia nie były naznaczone większą liczbą chorób. Wręcz przeciwnie – myszy leczone obiema substancjami dłużej cieszyły się dobrym zdrowiem. U zwierząt zaobserwowano opóźnienie rozwoju guzów wątroby i śledziony, a także redukcję stanów zapalnych w mózgu, nerkach, śledzionie i mięśniach. Do tego myszy te były bardziej aktywne w starszym wieku, miały niższą masę ciała i wolniej traciły wydolność serca. Jak podsumowali naukowcy, koktajl leków nie tylko wydłużał życie, ale znacząco poprawiał jego jakość. Ciekawym aspektem badania jest to, że efekt połączenia dwóch leków nie wynikał z ich sumarycznej dawki. Oba medykamenty działają wprawdzie na ten sam szlak sygnałowy – sieć Ras/Insulina/TOR – ale atakują go w różnych punktach. Gdy naukowcy przeanalizowali ekspresję genów myszy, zauważyli, że pewne zmiany zachodzą jedynie przy jednoczesnym stosowaniu rapamycyny i trametynibu. Wskazuje to na efekt synergii, a nie prostego zsumowania działania dwóch leków. Co ważne, nie odnotowano żadnych nieprzewidzianych skutków ubocznych przy łącznym podaniu tych substancji. Działania niepożądane były ograniczone do tych, które już wcześniej znano dla każdego z leków z osobna. Choć badania wykonano na myszach, a nie na ludziach, ich wyniki wywołały duże poruszenie w środowisku naukowym. Oba leki są już dopuszczone do stosowania klinicznego w Unii Europejskiej i Stanach Zjednoczonych, co oznacza, że próby ich wykorzystania w leczeniu schorzeń wieku podeszłego u ludzi mogłyby rozpocząć się stosunkowo szybko. W dodatku wcześniejsze badania nad rapamycyną wykazały, że może ona przedłużać płodność u kobiet w okresie okołomenopauzalnym nawet o pięć lat. Jednak naukowcy zachowują ostrożny optymizm. Jak zaznacza genetyk Linda Partridge, współautorka badania: „Chociaż nie spodziewamy się podobnego wydłużenia długości życia u ludzi, jak w przypadku myszy, mamy nadzieję, że badane przez nas leki mogą pomóc ludziom zachować zdrowie i wolność od chorób przez dłuższy czas w późnym okresie życia”. Badacze podkreślają, że najważniejszy może być nie sam czas życia, ale jego jakość. W kontekście społeczeństw starzejących się, gdzie choroby przewlekłe i demencja stają się coraz powszechniejszymi problemami, nawet niewielka poprawa zdrowia i aktywności w podeszłym wieku może mieć ogromne znaczenie. Zespół odpowiedzialny za badania nie podał jeszcze dokładnych dat rozpoczęcia testów klinicznych u ludzi, ale wszystko wskazuje na to, że nie trzeba będzie długo czekać. Dzięki temu, że rapamycyna i trametynib są już zatwierdzone, naukowcy mogą szybciej przejść do kolejnych etapów badań. Należy jednak pamiętać, że zanim jakakolwiek terapia zostanie uznana za bezpieczną i skuteczną u ludzi, potrzebne są lata testów i rygorystycznych analiz. W międzyczasie badacze będą kontynuować eksperymenty, by zrozumieć, jakie mechanizmy molekularne dokładnie odpowiadają za działanie tego „koktajlu młodości” i kto może najbardziej skorzystać z takiej terapii. Być może w niedalekiej przyszłości będzie możliwe nie tylko leczenie objawów starości, ale ich skuteczne opóźnianie – a nawet zapobieganie.Życie dłuższe o jedną trzecią – i zdrowsze
Synergia zamiast dawki – mechanizm działania
Nowa nadzieja dla ludzi – ale z umiarem
Kiedy pierwsze testy na ludziach?