Psy i koty antidotum na starzenie mózgu seniorów? Spektakularne odkrycie naukowców

Kot Marlin i jego psi przyjaciele Źródło: YouTube / Caroline Jarvis Wraz ze starzeniem się światowej populacji i rosnącą liczbą przypadków demencji naukowcy intensyfikują poszukiwania skutecznych metod spowolnienia pogarszania się funkcji poznawczych u ludzi. Najnowsze badania wskazują, że w tej walce możemy mieć nieoczekiwanych sprzymierzeńców – zwierzęta domowe. Jak się okazuje, nie wszystkie gatunki wpływają na nasz mózg w ten sam sposób. W badaniach opublikowanych w prestiżowym czasopiśmie Scientific Reports naukowcy wykazali, że posiadanie psa lub kota może wiązać się z wolniejszym pogarszaniem się funkcji poznawczych u osób starszych. Różnice te jednak zależą od konkretnego gatunku. Okazało się, że właściciele psów lepiej zachowywali zarówno pamięć natychmiastową, jak i opóźnioną, natomiast osoby posiadające koty doświadczały wolniejszego spadku płynności werbalnej – jednej z ważnych funkcji mózgu odpowiadających m.in. za swobodne wypowiadanie się i dobór słów. Co ciekawe, badacze nie zaobserwowali podobnych korzyści u właścicieli ptaków i ryb. Pomimo ich pozytywnego wpływu na samopoczucie, nie wykazano, by te zwierzęta miały realny wpływ na tempo pogarszania się funkcji poznawczych u osób w starszym wieku. Za badaniem stoi Adriana Rostekova z Uniwersytetu Genewskiego, specjalistka zajmująca się psychologią rozwoju człowieka. Naukowczyni przeanalizowała dane zebrane w ramach ośmiu edycji wielkoskalowego badania Survey of Health and Retirement in Europe, obejmującego 18 lat życia osób w wieku 50 lat i starszych. „Posiadanie zwierząt domowych ma pozytywny wpływ na funkcjonowanie poznawcze i spowolnienie procesów poznawczych w późnej dorosłości” – stwierdziła Rostekova. Badaczka skoncentrowała się na analizie wpływu konkretnych gatunków zwierząt – psów, kotów, ptaków i ryb – na funkcje poznawcze. I to właśnie ta szczegółowość pozwoliła na dostrzeżenie wyraźnych różnic między nimi. „Kluczową nowością naszego badania było odkrycie znaczących różnic między gatunkami” – podkreśliła. Związki między posiadaniem psa a lepszą pamięcią mogą wynikać m.in. z konieczności codziennych spacerów. Utrzymanie regularności dnia, kontakt z otoczeniem i zwiększona aktywność fizyczna to czynniki znane z pozytywnego wpływu na zdrowie mózgu. Pies wymusza interakcję, ruch i organizację dnia – a wszystko to działa stymulująco na funkcje poznawcze. Z kolei koty, choć mniej angażujące fizycznie, mogą sprzyjać emocjonalnej stabilizacji i redukcji stresu. Ten wpływ może być związany z wolniejszym spadkiem płynności werbalnej, czyli zdolności komunikacyjnych, które mocno wiążą się z kondycją emocjonalną. Dlaczego więc ptaki i ryby – mimo że bywają źródłem radości i wyciszenia – nie pomagają tak skutecznie w utrzymaniu sprawności umysłowej? Rostekova wyjaśnia: „Istnieje kilka wyjaśnień, które mogą pomóc wyjaśnić brak tego związku u właścicieli ryb i ptaków, pomimo doniesień o pozytywnym wpływie posiadania tych zwierząt na samopoczucie w sposób, który zazwyczaj wiąże się z korzyściami poznawczymi”. Jednym z głównych powodów może być mniejszy poziom zaangażowania emocjonalnego i ograniczona interakcja. „Krótka długość życia ryb lub ptaków może potencjalnie ograniczać poziom emocjonalnej więzi, jaką można nawiązać z rybką” – zauważa badaczka. Wskazuje to na fakt, że to nie samo posiadanie zwierzęcia, lecz rodzaj relacji i aktywności z nim związanej wpływa na nasze zdrowie poznawcze. Choć rybki w akwarium potrafią wyciszyć, a śpiew kanarka może poprawić nastrój, to – jak pokazują dane – nie przekłada się to na trwałe efekty w zakresie ochrony przed demencją. Prawdziwe korzyści zdają się płynąć z głębokiej więzi i interakcji, jakie oferują psy i koty. To właśnie one najpełniej wpływają na nasze codzienne nawyki, poziom aktywności i emocje – wszystkie czynniki kluczowe dla zachowania sprawności umysłowej. Odkrycia te otwierają nowe perspektywy w profilaktyce chorób neurodegeneracyjnych. Być może w przyszłości lekarze zalecą adopcję czworonożnego przyjaciela nie tylko ze względu na poprawę nastroju, ale również jako element profilaktyki poznawczej. Badania takie jak to, przeprowadzone przez zespół Adriany Rostekovej, mogą stać się impulsem do opracowania nowych programów wspierających seniorów w utrzymaniu sprawności intelektualnej.18 lat danych, tysiące uczestników i zaskakujące wyniki
Pies jako towarzysz codziennego ruchu i struktury dnia
A co z rybkami i papugami?
Nie każde zwierzę daje takie same korzyści
Nowe ścieżki profilaktyki starzenia się mózgu?