07 October, 2025

Czarnek broni trzymania psów na łańcuchach. W sieci zawrzało

Czarnek broni trzymania psów na łańcuchach. W sieci zawrzało

Czarnek broni trzymania psów na łańcuchach. W sieci zawrzało

Przemysław Czarnek, pies na łańcuchu Źródło: Shutterstock Jedno zdanie wystarczyło, by w sieci zawrzało. Były minister edukacji i poseł Prawa i Sprawiedliwości, Przemysław Czarnek pochwalił trzymanie psów na łańcuchach, twierdząc, że „nie są przez to nieszczęśliwe”. Wypowiedź polityka wywołała falę oburzenia wśród obrońców zwierząt i internautów.

Przemysław Czarnek w Radiu ZET skrytykował nowelizację ustawy o ochronie zwierząt, która zakłada całkowity zakaz trzymania psów na łańcuchach. Według posła Prawo i Sprawiedliwość, takie rozwiązanie jest przesadzone.

– Ja, jak jeżdżę na rowerze, to jestem szczęśliwy, kiedy widzę psa uwiązanego na łańcuchu, a nie psa, który biega luźno. Pies uwiązany na łańcuchu ma przy sobie również miskę z wodą, ma przy sobie jedzenie, ma budę i nie zagraża nikomu, kto przejeżdża. Nie chciałbym, żeby teraz natychmiast trzeba było zwalniać te wszystkie psy z łańcuchów i żebym nie mógł jeździć na rowerze po wsiach – powiedział Czarnek.

Poseł dodał, że jego zdaniem psy trzymane na łańcuchach nie zawsze cierpią, a w wielu przypadkach mają zapewnioną opiekę i jedzenie. – Dużo gorzej traktowane są psy bezpańskie, które wałęsają się po wsi bez jedzenia i picia – stwierdził. Jednocześnie zaznaczył, że jest zwolennikiem trzymania psów w kojcach.

Sejm przyjął „ustawę łańcuchową”. Czarnek głosował przeciw

Nowe przepisy, znane jako „ustawa łańcuchowa”, zostały przyjęte 26 września. Nowelizacja wprowadza bezwzględny zakaz trzymania psów na uwięzi, niezależnie od długości łańcucha czy rodzaju mocowania. Przewidziano jednak pewne wyjątki – m.in. w sytuacjach transportu zwierzęcia, wizyty u weterynarza, spaceru czy udziału w wystawach kynologicznych.

Ustawa dopuszcza też szczególne przypadki dla psów pracujących, takich jak zwierzęta policyjne, pasterskie czy służbowe. Regulacje dotyczą również psów przebywających w schroniskach oraz sytuacji nadzwyczajnych.

Nowe przepisy są przełomem w walce o poprawę dobrostanu zwierząt domowych, zwłaszcza na terenach wiejskich, gdzie trzymanie psów na łańcuchach wciąż jest powszechną praktyką. Przemysław Czarnek głosował jednak przeciwko tej nowelizacji.

Obrońcy zwierząt. „To nie jest dobrostan, to bezsilność”

Słowa posła PiS spotkały się z ostrą reakcją organizacji prozwierzęcych.

– Gdy wyjeżdżamy na kontrolę i widzimy, że dotyczy łańcuchów, za każdym razem czujemy bezsilność. Niewytłumaczalne jest to, że za zachowany dobrostan psa uznaje się sytuację, w której pies ma budę na podwyższeniu, trzymetrowy łańcuch, wodę w misce i względną czystość obok budy – mówił w rozmowie z portalem naTemat.pl Paweł Artyfikiewicz, koordynator Viva! Interwencje.

Nowelizacja ustawy została przyjęta przez Sejm większością głosów i czeka na dalszy etap procesu legislacyjnego. Dla wielu obrońców praw zwierząt to krok milowy w ochronie czworonogów przed cierpieniem.

Podobne artykuły