12 December, 2025

Przedstawiciel rosyjskich władz ostrzegł polskie wojsko. Jeśli to zrobi, Polska „zniknie”

Przedstawiciel rosyjskich władz ostrzegł polskie wojsko. Jeśli to zrobi, Polska „zniknie”

Przedstawiciel rosyjskich władz ostrzegł polskie wojsko. Jeśli to zrobi, Polska „zniknie”

W tle: obwód kaliningradzki / w kółku: Andriej Koleśnik Źródło: Shutterstock / ocharophoto / Wikipedia / Duma.GOV.ru / CC BY 4.0 Deputowany z partii Jedna Rosja ostro zareagował na słowa polskiego generała. W swojej wypowiedzi zawarł groźbę i ostrzeżenie.

Były dowódca Eurokorpusu (wielonarodowy, autonomiczny oddział, którego dowództwo ma siedzibę we Francji) – gen. Jarosław Gromadziński, ekspert z Defence Institute (polski think‑tank specjalizujący się w bezpieczeństwie i obronności) – w wywiadzie, którego udzielił dziennikowi „Fakt”, mówił o tym, jakie działania Warszawa powinna podjąć w związku z sytuacją we Wschodniej Europie i potencjalnym atakiem Moskwy. Zdaniem gen. Gromadzińskiego powinniśmy opracować „strategię bezpieczeństwa narodowego, w której jasno opisane są zasady, kryteria i poziom ambicji”, jak również to, co zrobimy, gdy Rosjanie rzeczywiście nas zaatakują. – W takim przypadku (…) użyjemy wszystkich środków, które posiadamy, do unicestwienia przeciwnika – łącznie z zastrzeżeniem sobie wejścia na [obce – red.] terytorium. To dopiero wtedy jest jasny przekaz [dla wroga – red.] – stwierdził.

Poruszył też wątek obwodu królewieckiego – rosyjskiej eksklawy, która graniczy z Polską, Litwą i Morzem Bałtyckim. – Jeżeli Rosja dopuściłaby się ataku, [na Polskę, a więc także na NATO – przyp. red.] to mamy prawo tam wejść i wyeliminować zagrożenie. Przyzwyczailiśmy się przez wiele lat w wojsku, że Królewiec to jest bunkier, który musimy chronić. Oni mogą do nas strzelać, a my do nich nie do końca. Dziś trzeba powiedzieć jasno: „Jeżeli zaatakujecie nas, to my możemy tam [na obszar rosyjskiego obwodu] wkroczyć i musicie to brać pod uwagę” – podkreślił.

Mocna odpowiedź rosyjskiego polityka. Polska „zniknie”

Wypowiedź polskiego generała oburzyła członka Komisji Obrony Dumy Państwowej. Rosyjski polityk – Andriej Koleśnik – stwierdził, że jeśli Polska „zagrozi Kaliningradowi lub innym miastom”, to „zniknie” (zostanie zmieciona) – ostrzegł w wywiadzie dla serwisu news.ru.

W jego opinii słowa generała, a także innych wojskowych, nie pomagają Warszawie, ale szkodzą. – Wypowiedzi Gromadzińskiego zdradzają ludność. Niemiecka inwazja na Polskę [chodzi o drugą wojnę światową – red.] pozostawiła spaloną ziemię. Niech na to poczekają – zagroził.

Podobne artykuły