19 July, 2023

Projekt „Chrońmy dzieci” trafi do Sejmu. Marszałek Witek chce szybkiego procedowania

Projekt „Chrońmy dzieci” trafi do Sejmu. Marszałek Witek chce szybkiego procedowania

Udało się zebrać wymaganą liczbę podpisów pod obywatelskim projektem „Chrońmy dzieci, wspierajmy rodziców”. Jak przekazała marszałek Sejmu Elżbieta Witek – nawet z dużą nawiązką. Teraz zapewnia, że projekt pod głosowanie trafi jak najszybciej, choć mało realne, że uda się to zrobić do 1 września.

To ostatni projekt obywatelski, który mamy, który spełnia wszystkie wymagania. Te podpisy o tym świadczą. Ćwierć miliona to jest zdecydowanie więcej niż wymaga tego ustawa i postaram się jak najszybciej ten projekt poddać pod obrady Sejmu, bo on jest niezmiernie ważny. Wiem, że data 1 września chyba staje się mało realna, ale może obowiązywać z mocą od 1 września, a wejdzie w momencie, kiedy tę ustawę przyjmiemy – przekazała Elżbieta Witek na środowej konferencji prasowej.

Politycy PiS zachęcali do podpisywania

To, że podpisy udało się zebrać, nie jest niczym zaskakującym. Sama marszałek złożyła ten teoretycznie pierwszy, rozpoczynając drogę ku 100 tysiącom. Miało to miejsce równo trzy miesiące temu.

– Należy pozwolić rodzicom wychowywać dzieci tak, jak tego sami chcą – mówiła wówczas Witek.

Choć była to w pełni inicjatywa społeczna, jak zapewniał rzecznik Prawa i Sprawiedliwości Rafał Bochenek, to politycy partii nie stronili od jej głośnego popierania. Do złożenia pod nią podpisów zachęcała m.in. Elżbieta Witek podczas rodzinnego pikniku w Korfantowie.

Inicjatywa ma dać wybór rodzicom

Sam projekt ma być nowelizacją ustawy o prawie oświatowym przyjętej pod koniec 2016 roku. Pomysłodawczyni projektu Karolina Paleń stwierdziła, że „chodzi o to, aby to rodzice decydowali, czy ich dziecko będzie uczestniczyło w zajęciach pozalekcyjnych, czy też nie”.

„W przedszkolu oraz szkole podstawowej zabroniona jest działalność stowarzyszeń i innych organizacji promujących zagadnienia związane z seksualizują dzieci” – brzmi jeden z punktów projektu.

– Nasza inicjatywa powstała, by wzmocnić rolę rodziców w przedszkolach i szkołach podstawowych, żeby to oni mieli to ostatnie zdanie, jeśli chodzi o przyswajane przez dzieci treści. To prawo daje nam Konstytucja – mówiła Paleń w rozmowie z Radiem Maryja.

Prezydent obiecywał zmiany podczas kampanii

Podobnych zmian trzy lata temu domagał się Andrzej Duda. Przedstawił on wówczas nowelizację pod hasłem „Rodzice decydują”.

– Czas najwyższy, by w naszym systemie prawnym wreszcie to prawo rodziców do wychowywania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami, a tym samym prawo rodziców do decydowania, jakie treści będą dzieciom przekazywane na przykład w szkole, było realizowane i zagwarantowane ustawowo – deklarował prezydent.

Słowa te z ust Andrzeja Dudy padły podczas kampanii prezydenckiej, latem 2020 roku. Inicjatywa trafiła do sejmowej Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży, jednak nie była procedowana dalej.

– Ktoś, kto wmawia rodzicom, że dopiero dzięki niemu będą mieli wpływ na edukację swoich dzieci, albo cynicznie gra na emocjach, albo wykazuje się totalnym brakiem wiedzy – mówił wówczas Sławomir Broniarz, prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego.

Czytaj też:
Tusk ogłosił „marsz miliona serc”. Lider PO podał datę
Czytaj też:
Zaskakujący transfer. Do Koalicji Polskiej dołącza były rzecznik Porozumienia

Podobne artykuły