06 January, 2025

Zełenski: Łukaszenka mnie przeprosił. Rosjan i Putina nie szanuję

Zełenski: Łukaszenka mnie przeprosił. Rosjan i Putina nie szanuję

Zełenski: Łukaszenka mnie przeprosił. Rosjan i Putina nie szanuję

Wołodymyr Zełenski Źródło: Shutterstock / Oscar Gonzalez Fuentes Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski ujawnił, że tuż po wybuchu wojny z Rosją rozmawiał z Aleksandrem Białorusi. Skomentował też kwestię rozmów pokojowych.

Wołodymyr Zełenski w blisko 3-godzinnym podcaście z Amerykaninem Lexem Fridmanem poruszył wiele tematów. Mówił m.in. o początkach pełnoskalowej wojny z Rosją w 2022 roku. Ujawnił, że w pierwszych dniach inwazji wojsk Putina, odbył rozmowę telefoniczną z Aleksandrem Łukaszenką, prezydentem Białorusi.

Zełenski: Łukaszenka przeprosił

– W pierwszych dniach wojny rozmawiałem przez telefon z Łukaszenką, a on przeprosił. To jego słowa. Wierz mi, to nie ja, powiedział mi. Mówił, że nie kontroluje rakiet, że to Putin – opowiadał. Wspomniał też słowa Białorusina, który przekonywał go, że „z Rosją nie można walczyć”.

W trakcie rozmowy nie mogło zabraknąć kwestii rozmów pokojowych. Od momentu wygranej Donalda Trumpa w wyborach prezydenckich, opcja ta jest coraz częściej podnoszona w dyskusjach na temat Ukrainy. Prezydent Zełenski zaznaczył, że najpierw chce usiąść przy stole negocjacyjnym ze Stanami Zjednoczonymi.

Wojna w Ukrainie. Zełenski chce rozmawiać z Trumpem

— Myślę, że 25 stycznia lub w inny dzień usiądziemy przede wszystkim z Trumpem. Będziemy rozmawiać o tym, jak możemy zatrzymać wojnę i Putina – odpowiadał. — Jestem pewien, że Trump wraz z Europą mogą zaoferować Ukrainie mocne gwarancje bezpieczeństwa. A potem rozmowa z Rosjanami – dodawał.

Prezydent Ukrainy wspomniał o możliwej wizycie Donalda Trumpa w jego kraju. Mówił, że polityk ten mógłby być pierwszym przywódcą od momentu rosyjskiej inwazji, który przyleci do Ukrainy samolotem. Stwierdził, że byłoby to symboliczne.

Równie symboliczny był fakt, że Zełenski nie chciał udzielać wywiadu w języku rosyjskim. Jak podkreślał, nie chciał w ten sposób dać Putinowi okazji, by twierdził dalej, że Ukraińcy i Rosjanie są jednym narodem.

Zełenski oznajmił też, że nie szanuje Władimira Putina i Rosjan. — Po prostu nie rozumiem, że można udawać, że nic się nie dzieje – przyznał. — Oni są głupi. Nie słyszą – dodawał, przypominając o swoich apelach w języku rosyjskim z pierwszych dni wojny.

Raport Wojna na Ukrainie
Otwórz raport

Podobne artykuły