Premier Morawiecki przeciągnął na stronę PiS 6 posłów? To wciąż za mało

Po wtorkowych konsultacjach z Andrzejem Dudą premier Mateusz Morawiecki zapewnił prezydenta, że jest w stanie stworzyć większość w Sejmie X kadencji i uformować nowy rząd. Swoje zapewnienia powtarzał też w Brukseli, podczas wypowiedzi dla mediów.

Morawiecki przekonał do siebie 6 posłów opozycji?

– Będziemy się starali ich przekonać do swoich racji i uzbierać co najmniej 230-kilka głosów. Przy tak wielkim zaufaniu mamy wolę, prawo jako zwycięski obóz, i obowiązek podjąć się próby stworzenia rządu, jeśli oczywiście prezydent zdecyduje nam powierzyć w pierwszym kroku misję sformowania rządu – oświadczył.

Dziennikarze Onetu pod koniec tygodnia poinformowali, że Mateusz Morawiecki w swoim otoczeniu pochwalił się już pierwszymi sukcesami w przeciąganiu polityków konkurencyjnych partii na swoją stronę. Jak piszą, premier miał mówić o sześciu posłach, pozyskanych dla ewentualnego przyszłego rządu Zjednoczonej Prawicy. To oczywiście wciąż za mało, by stworzyć większość.

Opozycja wątpi w szanse Morawieckiego na stworzenie rządu

Joanna Scheuring-Wielgus z Lewicy w niedzielę 29 października stwierdziła jasno, że nikt z Lewicy, Trzeciej Drogi i KO nie będzie tworzył rządu z Mateuszem Morawieckim. Przekonywała, że ruch odbywać się będzie raczej w drugą stronę. – Niech oni się przyznają – ilu posłów i posłanek z PiS-u, którzy weszli pierwszy raz do Sejmu, rozmawia z nami, żeby przejść do nas – mówiła. – Jest mnóstwo osób, które nigdy nie były w parlamencie i nie chcą być na tonącym statku – dodawała.

W programie „Stan Wyjątkowy” Andrzej Stankiewicz i Kamil Dziubka stwierdzili, że doniesienia o przeciąganiu posłów przez Morawieckiego brzmią mało wiarygodnie. – Ciężko nam uwierzyć, bo dziś posłowie opozycji mogą liczyć na więcej przywilejów za lojalność w razie zmiany władz, niż za zdradę, która zachowa dotychczasowy rząd – mówili.

Czytaj też:
Lista najbogatszych kobiet, powyborcze transfery i jak ćpają Polacy. Co jeszcze w nowym „Wprost”?Czytaj też:
Będą kolejne konsultacje ws. sejmowej większości? „Prezydent otwarty na dalsze rozmowy”