Pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym. Black Hawk rusza do akcji

Tragiczny pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym Źródło: Łukasz Rutkowski/Państwowa Straż Pożarna W Biebrzańskim Parku Narodowym wybuchł gigantyczny pożar. Z najnowszych informacji służb wynika, że sytuacja nadal nie jest opanowana. W Wielkanocną Niedzielę między miejscowością Polkowo a Grzędami na terenie Biebrzańskiego Parku Narodowego wybuchł pożar. Początkowo podawano, że objął on obszar o powierzchni około 60 hektarów. Ogień stopniowo się rozprzestrzeniał. Rzecznik MSWiA Jacek Dobrzyński przekazał, że na godzinę 7:45 pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym objął teren aż 450 hektarów. Co więcej, w nocy nastąpiła zmiana kierunku wiatru i doszło do zadymienia miejsca pożaru. – Aktualnie ogień nie rozprzestrzenia się jakoś mocno. W niedzielę wiało tak mocno, że nawet ogień potrafił pod wiatr się rozprzestrzeniać – poinformował. Paweł Bukrajewski z PSP w Augustowie w rozmowie z TVN24. Akcja gaśnicza trwa od wielu godzin, służby pracowały także w nocy. – Całą noc nadzorowaliśmy miejsce pożaru. Nieocenionym elementem były drony z kamerą termowizyjną – komentował przedstawiciel PSP w Augustowie. – Informacje nie są dobre. Pożar nie jest opanowany. W dalszym ciągu na miejscu jest 240 strażaków. Prowadzimy działania gaśnicze w trudnym terenie, bagnistym, niedostępnym, więc pożar dość swobodnie się rozwija – zaznaczył Karol Kierzkowski, rzecznik komendanta głównego PSP. – Wczoraj mieliśmy dość poważne problemy, żeby dojechać. Były powalone drzewa na drogach, bardzo duże zadymienie – tam praktycznie nic nie było widać. Ogień przeniósł się z pól do lasu, trudno było prowadzić działania, szybko zapadła noc – opisywał. „W działaniach bierze udział 80 strażaków w pierwszej linii i 100 żołnierzy z 1 Podlaskiej Brygady WOT. Ratowników wspierają 4 śmigłowce Lasów Państwowych. Do dyspozycji przygotowanych jest 40 podchorążych Akademii Pożarniczej w Warszawie, 20 z modułu ratowniczego GFFF, 80 policjantów oraz 60 leśników” – wyliczał Jacek Dobrzyński. Dodał, że funkcjonariusze korzystają także z pomocy policyjnego Black Hawka oraz samolotu Dromader. facebook Jeszcze w niedzielę 20 kwietnia wojewoda podlaski Jacek Brzozowski powołał sztab kryzysowy. „Podczas dzisiejszej porannej odprawy w telekonferencji złożony został meldunek szefowi MSWiA, który bezpośrednio jest informowany o bieżącej sytuacji na miejscu pożaru” – podkreślił rzecznik Tomasza Siemoniaka. W związku z pożarem w Biebrzańskim Parku Narodowym, Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wysłało alert RCB do odbiorców na terenie powiatów: augustowskiego, grajewskiego i monieckiego w województwie podlaskim. „Uwaga! Pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym. Nie zbliżaj się do zagrożonego terenu. Stosuj się do poleceń służb” – brzmi treść wiadomości.Pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym. Niepokojące wieści
Biebrzański Park Narodowy w ogniu. Pożar nie jest opanowany
Pilny alert RCB po pożarze w Biebrzańskim Parku Narodowym