31 October, 2025

Sensacyjny zwrot w sprawie o morderstwo. Dożywocie uchylono, bo wyrok wydał tzw. neosędzia

Sensacyjny zwrot w sprawie o morderstwo. Dożywocie uchylono, bo wyrok wydał tzw. neosędzia

Sensacyjny zwrot w sprawie o morderstwo. Dożywocie uchylono, bo wyrok wydał tzw. neosędzia

Sąd, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Shutterstock / Salivanchuk Semen W czwartek 30 października Sąd Apelacyjny w Poznaniu uchylił wyrok skazujący w sprawie zabójstwa żony i córek przez Serhia T. Jako podstawę takiej decyzji wskazano fakt wydania wyroku przez tzw. neosędziego Daniela Jurkiewicza.

Potrójne zabójstwo z listopada 2023 roku wstrząsnęło całą Polską. W Puszczykowie pod Poznaniem Serhii T. miał pozbawić życia swoją żonę oraz jej dwie córki w wieku 4,5 oraz 1,5 roku. Oszczędził jedynie syna kobiety z poprzedniego związku, którego okłamał, że reszta rodziny jest w szpitalu.

Zbrodnia w Puszczykowie. Dożywocie dla Serhia T. uchylone

Po kilku dniach Serhii T. sam zgłosił zbrodnię. Swoją winę wyznał pracownikowi ochrony centrum handlowego w Poznaniu, po czym został zatrzymany. Winnym został uznany w marcu tego roku przez sędziego Daniela Jurkiewicza.

Sąd skazał Serhia na dożywotnie pozbawienie wolności. W uzasadnieniu wyroku wskazywano, że wina i sprawstwo oskarżonego nie budziły żadnych wątpliwości. „Na to wskazują również pośrednio zgromadzone opinie sądowo-psychiatryczne, psychologiczne, jak i cenne w ocenie sądu zeznania świadka (…), która opisywała oskarżonego jako osobę nerwową i wybuchową” – mówił sędzia.

Teraz jednak Sąd Apelacyjny w Poznaniu uchylił tamto rozstrzygnięcie. Sędzia Henryk Komisarski tłumaczył, że wyrok nie może być ważny, ponieważ wydający go Daniel Jurkiewicz to tzw. neosędzia, czyli nominat niekonstytucyjnej KRS.

Sędzia Komisarski o Jurkiewiczu

Po tej decyzji zwrócono uwagę, że Komisarski napisał Jurkiewiczowi opinię, po której ten drugi uzyskał awans. W rozmowie z Onetem Komisarski zaznaczał jednak, że decyzja była negatywna. — W żadnym wypadku nie uzasadniałem pozytywnie kandydatury pana Jurkiewicza — zapewniał.

— Ona była negatywna. Nie rozumiem, dlaczego po fragmencie dotyczącym jedynie formalnych wymogów, który znalazł się w uchwale nowej KRS, Rada pomija cały wątek dotyczący mojej oceny merytorycznej pracy pana Jurkiewicza – podkreślał.

Omawiając swój najnowszy wyrok, sędzia Komisarski zaznaczał, że nie mógł utrzymać w mocy decyzji powołanego wadliwie sędziego. – Mamy do czynienia z bezwzględną przyczyną odwoławczą, nienależytym składem sądu i Sąd Apelacyjny nie miał wyboru, musiał taką decyzję podjąć, niestety – tłumaczył.

Prezes Iustitii sędzia Bartłomiej Przymusiński podkreślał, że sędzia Jurkiewicz awansował po podpisaniu się pod listami poparcia dla nowej KRS. – I od tego momentu wystrzeliła kariera Jurkiewicza, który został prezesem Sądu Okręgowego, rzecznikiem dyscyplinarnym i komisarzem wyborczym. Do tego jego żona w krótkim czasie przeszła z rejonu do okręgu i apelacji, zajęło to raptem kilka lat. Były to sytuacje bez precedensu – stwierdzał.

Warto przypomnieć, że uchylenie nie oznacza końca procesu. Sprawa zostanie teraz przekazana do ponownego rozpoznana, albo rozstrzygnięta przez sąd wyższej instancji.

Podobne artykuły