10 October, 2025

Nastąpi przełom w poszukiwaniach Karoliny Wróbel? Czas na bezprecedensowy krok

Nastąpi przełom w poszukiwaniach Karoliny Wróbel? Czas na bezprecedensowy krok

Nastąpi przełom w poszukiwaniach Karoliny Wróbel? Czas na bezprecedensowy krok

Karolina Wróbel Źródło: Facebook / Karolina Wróbel, policja.gov.pl Od zaginięcia 24-letniej Karoliny Wróbel z Czechowic-Dziedzic minęło dziewięć miesięcy. Teraz śledczy zdecydowali się na bezprecedensowy krok.

Służby rozpoczęły spuszczanie wody ze stawu Błaskowiec – ustalił „Fakt”. To miejsce, które wskazał jako miejsce zbrodni podejrzany o zabójstwo Patryk B.

Położony niedaleko domu zaginionej zbiornik był już trzykrotnie przeszukiwany. Mimo użycia sonarów i kamer, ciało kobiety nie zostało odnalezione. Teraz śledczy podejrzewają, że mogło ono utknąć w warstwie mułu, dlatego zdecydowano się obniżyć poziom wody o około 60 centymetrów, by dokładnie przeszukać dno.

Jak poinformował w rozmowie z dziennikiem Sławomir Kocur, rzecznik policji w Bielsku-Białej, „to precedens, jeśli chodzi o poszukiwania osób zaginionych w Polsce”.

– Dotąd nigdy w takich przypadkach nie spuszczano wody ze zbiorników. Zostaną także wybrane wszystkie ryby. To pozwoli na odsłonięcie i przeszukanie mulastego dna oraz brzegów – przekazał funkcjonariusz.

Nowy etap poszukiwań Karoliny Wróbel. Służby osuszają staw

Karolina Wróbel zaginęła 3 stycznia. Wieczorem wyszła do sklepu po pieczywo, zostawiając w domu dwóch synów w wieku 9 i 5 lat. Do sklepu było zaledwie 200 metrów. Nie wzięła telefonu ani dokumentów. Gdy nie wróciła, 5 stycznia rodzina zgłosiła jej zaginięcie.

Kilka dni później policja zatrzymała 29-letniego Patryka B., współlokatora Karoliny. Mężczyzna miał przyznać się do zabójstwa i podczas wizji lokalnej wskazał rejon garaży oraz staw Błaskowiec jako miejsce ukrycia ciała.

Cały czas trwa śledztwo. Prokuratura nie wyklucza, by w zdarzeniu brały udział inne osoby. Obrończyni podejrzanego, mecenas Anna Englert, twierdzi, że jej klient nie ma nic wspólnego ze zbrodnią. Patryk B. został zwolniony z aresztu 6 października, ale nadal pozostaje podejrzanym.

Osuszenie stawu ma potrwać około tygodnia. Śledczy liczą, że przyniesie ono odpowiedź na pytanie, co stało się z Karoliną Wróbel.

Podobne artykuły