Sceny jak z filmu akcji w Elblągu. Trwa policyjny pościg

Żandarmeria Wojskowa Źródło: Newspix.pl / Michal Fludra/Newspix.pl Na terenie Elbląga doszło do zaskakujących scen. Funkcjonariusze Żandarmerii Wojskowej próbowali zatrzymać żołnierza podejrzewanego o kradzież. Do zdarzenia doszło w poniedziałek 6 października. Tuż po godzinie 16 funkcjonariusze Żandarmerii Wojskowej otrzymali zgłoszenie dotyczące jednego z żołnierzy. Prokuratura miała dowody, że mężczyzna dopuszcza się kradzieży mienia z elbląskiej jednostki wojskowej. Nieoficjalnie ustalono, że chodziło o kradzież paliwa. Paweł Durka, rzecznik komendanta głównego Żandarmerii Wojskowej przekazał, że podczas próby zatrzymania, żołnierz kompletnie zignorował polecenia żandarmów do zatrzymania się i rozpoczął ucieczkę prywatnym autem. – W czasie działań, funkcjonariusze Żandarmerii Wojskowej użyli broni i oddali strzały ostrzegawcze. Na ulicy Obrońców Pokoju żołnierz usiłował potrącić jednego z żandarmów. W obliczu realnego zagrożenia dla bezpieczeństwa swojego oraz osób znajdujących się w pobliżu żołnierze przestrzelili opony w aucie uciekającego – relacjonował rzecznik. Chwilę później doszło do zatrzymania żołnierza. Z informacji służb wynika, że w wyniku całego zajścia nikt nie odniósł obrażeń. Okoliczności zdarzenia wyjaśnia Wydział ds. Wojskowych Prokuratury Okręgowej w Olsztynie. Śledczy zdecydują także o dalszych losach zatrzymanego.
Pościg w Elblągu. Padły strzały
Sceny jak z filmu akcji w Elblągu