W Dublinie i Nowym Jorku ustawiono specjalne „portale”. Oburzające, do czego wykorzystali je ludzie
Dublin, Nowy Jork / zdjęcie ilustracyjne Źródło:Shutterstock / Ryan DeBerardinis / Alexey Fedorenko W Dublinie i Nowym Jorku ustawiono wyjątkowe instalacje – „portale”. Dzięki nim w czasie rzeczywistym komunikować mogli się ze sobą mieszkańcy zarówno jednego, jak i drugiego miasta. Choć pomysł wydawał się świetny, to jednak niektóre osoby postanowiły wykorzystać go w bardzo nieprzyzwoity lub oburzający sposób.
Jak podaje brytyjska telewizja Sky News, portal Dublin-Nowy Jork został tymczasowo zamknięty. Powód to kontrowersyjne incydenty.
Sytuacja wymknęła się spod kontroli?
Osoby znajdujące się po irlandzkiej stronie potrafiły pokazywać mieszkańcom Nowego Jorka zdjęcia ataku terrorystycznego z 11 września 2001 roku.
Inni pokazywali przekleństwa i wulgarne teksty osobom po drugiej stronie. Po sieci krążą też zdjęcia kobiety, która zdjęła stanik, czym wprawiła inne osoby w osłupienie i zakłopotanie. Inne filmy przedstawiają mężczyznę, który macha do znajdujących się po drugiej stronie osób. Następnie ściąga spodnie i pokazuje im swoje pośladki. Pewna kobieta natomiast „ocierała się” o instalację, co wywołało reakcję służb. Została zatrzymana.
Białoruski portal Nexta podaje, że portal miał zjednoczyć obie stolice, co jednak „nie wyszło” – skwitowała całą sprawę redakcja.
Sky News podaje, że ostatecznie instalacja miała bardzo pozytywny efekt, a większość międzyludzkich interakcji miało „pozytywny charakter”. Przykłady? Bliscy, których dzieli na co dzień tysiące kilometrów, wybrali się zarówno na O’Connell Street w Dublinie, jak i na ruchliwym skrzyżowaniu Broadwayu na Manhattanie. Stanięcie przed portalami było dla nich wyjątkowym spotkaniem.
Większość interakcji oceniono pozytywnie
Mieszkańcy zarówno jednego, jak i drugiego miasta tańczyli także czy wymieniali się wirtualnymi uściskami. Pewien mężczyzna za pośrednictwem portalu postanowił także poprosić o rękę swoją partnerkę. Setki osób wysyłało sobie też pozdrowienia i przesyłało najlepsze życzenia.
The Portals Organisation zapewnia, że większość zachowań jest „pozytywna” i do takich zachęcani są ludzie po obu stronach. Obecnie trwa aktualizacja oprogramowania portalu.